Ravel, Bolero
…i nieco inaczej:
Touluose - Lautrec, Marcelle Lender tańcząca w Chilperic
Wreszcie nieśmiertelne Bolerko. A tej pani na obrazku, to ja bym się przestraszył.
Wygląda jak…Freda Kalo czy jak jej tam bylo…
Torvill i Dean przeszli do historii bo wprawili w stan szoku nawet tych ktorych sport nic nie obchodził…
I faktycznie,wyprzedzili epoke.Poza tym,bardzo ryzykowali…
Cóżeś taki strachliwy: Henio się nie bał!
Rzeczywiście podobna…
A potem stworzyli parę na życie… To jeszcze większe ryzyko!
Nie zawsze…
Mialem jednak na mysli kruszenie konserwatywnego muru sedziowskiego.Im sie akurat udalo za jednym,mocnym razem.
Inni,nawet wiele lat pozniej,miewali bardzo pod góre jak np. Paul i Isabelle Duchesnay…
No, fakt! Ale pamiętam parę Biestiemianowa Bukin: cośnie samowitego!
Sprobuje wylamac sie nie-rozrywkowo…
Po pierwsze Touluose - Lautrec…
Nieszczesny utalentowany i charyzmatyczny lecz uposledzony malarz stworzyl sobie swiat na miare swoich marzen dzieki ktoremu stal sie “niesmiertelny”.
Po drugie Ravel ze swoim Bolerem…
Taneczne, nowatorskie i prawdopodobnie skandaliczne. Interpretowane przeroznie i takze przeroznie rozumiane - podczas gdy wedlug mnie byla to kompozycja z przymruzeniem oka
I tu i tam nieuchwytny impresjonizm
Jazde na lodzie pomijam jako ciekawostke
@collins02
Freda?
Jestem innego zdania. Freda (czyli Frida Kahlo) byla niepelnosprawna
Do takich tancow bylaby niezdolna choc w podobnym srodowisku sie poruszala.
Jej folklorystyczne malarstwo takze nie przypominalo tego Touluose - Lautrec.
W jakims stopniu widzialabym w jej symbolicznych obrazach podobienstwo do niektorych obrazow Salvadora Dali, zwlaszcza w obrazie: “Co mi dala woda”
Nie,nie…Zupelnie nie o to mi chodzi…Mialem na mysli typ urody.Te nieco kaciaste rysy,niemal meskie.
Frida miala faktycznie urode nie kobeca, ale w odroznieniu od tej pani wyglad miala powiedzialabym “szlachetny”
No cóż,miał upośledzone nogi. A czy miał upośledzony umysł? Chyba nie nam o tym sądzić
Jeśli chodzi o Bolero: to szał namiętności… A Ravel, jakże typowe przymrużenie oka: “to zwykłe ćwiczenie z instrumentacji!”. Zwykłe, jak zwykłe, ale można to do tego sprowadzić…
Niedawno słuchałem w jeszcze innej wersji jako Flash mob, nie tylko Bolero ale i inne równie ciekawe w innej scenerii przy oryginalnym wykonaniu muzyków operowych. Pełno tego w YouTube
Eee. Moze na jakims etapie tak, para byli. Ale ona wyszla za maz w 1990.
On ozenil sie z Isabelle Duchesnay ta, o ktorej wspominal @collins02, po rozwodzie ozenil sie tez z lyzwiarka, nie wypalilo pomimo narodzin dwoch synow, teraz zyje na kocia lape z kolejna lyzwiarka niepoprawny…,
To idzie jak świeże bułeczki…
Co to się panie z tymi łyżwiarzami porobiło…
Mysle, ze gosc nie za bardzo mial czas i checi nos poza “srodowisko” wychylac.