Massanet, Manon (Je marche sur tous les chemins)
Francis Boucher, Toaleta
Mam w domu albumik ze szkicami Bouchera, Kupiłem na starociach za grosze. Wydany w Berlinie przed wojną. Edytowano wtedy serię pt; *Handzeichnungen Grosser Meister *
A aryjka, jak dla mnie, niczego sobie. ![]()
A ja tak sie przygladam podwiazce: przeciez toto musialo uwierac…
Nie mam pojęcia, nie nosiłem nigdy. ![]()
Ja TEZ nie!!! ![]()
Ciekawe, czy taka guma do weków mogłaby awaryjnie daną podwiązkę zastąpić?
Musialaby sie zmiescie na udko i nie pęc! ![]()
Zależy to od udka więc,
gdy udko grube, może pęc… ![]()
![]()
Moglaby podwiazke zastapic, ale w tamtych czasach jeszcze kauczuku nie wykorzstywano.
Byly różne metody - od kawałka zwykłego szmurka po wymyslne sploty szydekowe czy sposoby fastrygowania zeby kawalkowi materialu nadac elastcznosc. Najcenniejsze byly jedwabne, ze względu na trwałość i delikarnosc przedzy. To co slusznie zauwazyla @elsie wygodne to nie bylo. Potem wymyslono paski do pończoch.
Pec to moze glowa,gdy takie grube udka ja scisna))))
Wtedy wszystko moze PEC! ![]()
Ale ile rozkoszy po obu stronach))
To chyba prezent na Dzien Opery
Tego jeszcze nie sluchalam w jej wykonaniu
Dzieki, dzieki…
Malarz mi znany i lubiany. A to jeden z lepszych jego obrazow
Tutaj pokazany jest tylko fragment. Calosc wyglada tak:

Chcialabym to zobaczyc w oryginale
a François w Polsce przerobiony na “Francis”?
Slyszalam tez cos o tym zwierzatku na dole ale nie moge sobie teraz przypomniec…
Zwierz jest rudy, odkarmiony ale na wrednego nie wygląda. ![]()
@okonek
O tym zwierzaku byla chyba jakas anegdotka, ale nie moge sobie przypomniec
i nigdzie nie moge znalezc informacji
To byly dawne czasy gdy interesowalam sie bardziej malarstwem
Ponoc oryginal znajduje sie w Museo Thyssen Bornemisza w Madrycie, ale aktualnie nie jest wystawiany.
I to nie tylko w tym momencie… ![]()
No popatrz Wacpanna, ale sie szczesliwe przytrafilo! ![]()
A kto za netem dojdzie! Nie powinno byc przerobone (tez sie zastanawialam…)!