Grieg, Peer Gynt I
Hans Dahl, Z wiatrem
Piękna muzyka, piękny obraz.
To miało być wczoraj, ale się pomyliłam…
Lepiej późno, niż wcale…
Też tak sobie pomyślałam…
A Misiek, kuźwa, cukier wysypał w kuchni. Przed chwilą skończyłem sprzątać.
Zabiłabym i zrobiła danie " Misio w cukrze" (taki deserek…) Ale tak naprawdę ile to radości z takim zwierzaczkiem!!!
Kot zwraca na siebie uwage, zebys nie zapomnial, ze masz lobuza. A co on wymyslil? Cukierniczke zrzucil?
Tak, cukierniczkę ze stołu na podłogę. Konsekwencji karnych z mojej strony nie poniósł, ale posprzątać musiałem.
Obraz i muzyka fascynujace, ale nic wiecej nie napisze, bo odpoczywam po wczorajszej ciezkiej i bardzo czasochlonnej pracy nad zagadkami @Bingola
Należy Ci się zasłużony odpoczynek!
Czyli: mózg się gotuje!
@elsie
moze to troche dziwnie zabrzmi, ale czasami mam problem z terminologia polska zwlaszcza w wyrazach rzadkich, a google niechetnie mi podpowiada po polsku. A czasami wrecz sobie jaja ronbi i wymysla jakies obkasnienia smieszne po niemiecku
Np. co ty napisalas w innym pytaniu dotyczylo chyba slowa “race” - czy tak sie nazywaja fajerwerki po polsku?
no niezupelnie, raca sluzy do oswietlenia terenu, flara do sygnalizacji polozenia, a ognie sztuczne czyli fajerwerki do zabawy.
Ja tylko pamiętam, że napisałam “masz rację”… Ale “race” to fajerwerki.
Niezupelnie, raca ma dosc dokladna definicje. A same ognie sztuczne czyli fajerwerki maja kilkadziesiat podgatunkow w zaleznosci od koloru i halasu jaki powoduja przy odpaleniu. Jak wchodzisz do sklepu pirotechnicznego to zawrot glowy.
Chyba nigdy nie byłam…
Bo w Polsce takich nie ma. A w Hiszpanii tez sa daleko od miasta, ze wzgledu na bezpieczenstwo.