Ogólnie wielu z nich było mendami. A komuna ich wykożystała by odejść w chwale. Bo i bez solidarności by były zmiany.
Zmiany by nastąpiły, ale o wiele później i mogły być bardzo krwawe. Socjalizm zżerał się sam, głównie ekonomicznie, ale ustąpić, toby jeszcze długo nie ustąpili. Istnienie Solidarność spowodowało, że w Moskwie doszła do głosu umiarkowana frakcja komunistów i dlatego wybrano Gorbaczowa. Gdyby nie wydarzenia w Polsce, we wschodniej Europie byłby niezły kocioł. Dobrze, ze do tego nie doszło. Wtedy na pasie zachodnim w Polsce było ponad 3 miliony sołdatów. Wyobrażasz to sobie?
a teraz będzie tyle amerykanów za naszą kasę.
Wtedy też za naszą kasę. Ogólnie, wtedy Polska ponosiła większe koszta braterstwa, niż dziś. I wolę tych amerykańców w kraju od ruskich. Wschodniemu niedźwiadkowi nie należy wierzyć. Poza tym liczba amerykańców u nas niewielka w porównaniu z ilością ruskich kałmuków. I raczej nigdy nie dorówna.
tylko oni nie umieją u nas jechać
To prawda. W pierwszych nawigacjach były ich mapy Europy. Przećwiczyłem je na własnej skórze.
A co do ruskich, to, jak jechała ichnia kolumna. to dzień wcześniej drogi ich przejazdu blokowano,bo wiadomo było, że pijane jechać będą. Ale im się i tak zdarzało zabłądzić.
Jaja, jak berety były. Tylko, że w publikatorach panowała w tem temacie cisza, jak makiem zasiał.
a ja dziś jak widzę piaskowe auta zjeżdzam. Mi życie miłe.
A jak ruskie się napiły to potrafiły na wiwat z kałachów walić. Gdzie popadło. Nieraz, trafiali w siebie nawzajem. Ostrą amunicją. Na polowanie też z kałachami chodzili.
z 10 lat temu wracałem z pracy skrótem. Okazało się że przez poligon
Wojaki wycelowali we mnie i mówią cofaj ![]()
To se wyobrażam, jak szybko się wycofałeś.
no a widziałeś lufę kałacha w ciebie wycelowaną?
Strzelałem nawet, ale nie do siebie. Nie miałem sytuacji, żeby ktoś z palnej broni do mnie celował.
Ja też strzelałem . Nie z kałacha oficer więc z raka. ale lufa na ciebie?
Nie byłoby to komfortowe odczucie, podejrzewam. ![]()
no wiesz miny panów nie mówiły że żartują
Bo Ty szpion jakiś, czy cóś… ![]()
więcej nie wracałem przez poligon
Rozumiem. Też bym omijał.
wojaki słabo pilnowali. miesiąc później znaleźli na poligonie zwłoki dziewczynki. Jej rodzice do sklepu w którym pracowałem przychodzili.
No masz! Smutne to.