Poranny sucharek

4 polubienia

Żona do chorego męża;

  • dlaczego nie wypiłeś tego lekarstwa?
  • Bo jest obrzydliwe w smaku.
  • To pijąc ten lek, wyobraź sobie, że pijesz piwo.
  • To lepiej daj mi już to piwo, wyobrażę sobie, że piję ten lek.
4 polubienia

Dosyc niebezpieczne: bedzie sie domagal coraz wiecej leku…:slight_smile:

1 polubienie

Rozmowa męża z żoną:
– Piwo się skończyło! Skoczysz do sklepu?
– Ale na zewnątrz jest lód, jeszcze się wywrócę! - krzyczy żona.
– To kup w puszce, żeby się nie stłukło.

3 polubienia

Zawsze jest jakies wyjscie!:slight_smile:

1 polubienie