4 polubienia
Hahaha
Ech Ci Mężowie
1 polubienie
W pobliżu przystanku spotyka się dwóch kumpli;
- cześć Stefan, ożeniłeś się wreszcie?
- Nie.
- To na co czekasz, stary?
- Na tramwaj.
4 polubienia
Mial racje: trudno jezdzic zona…
1 polubienie
E tam,nie tak trudno
Trudniej namowic ja na taka jazde na przystanku)))
2 polubienia
Jazda na przystanku to chyba jakie zboczenie…
1 polubienie
Spotykaja sie dwaj koledzy,jeden z podbitym okiem
A coz Ci sie stalo?
Wiesz,zona schylila sie po kurczaka do lodowkima ja ja od tylu chcialem wziac
No a co nie lubi od tylu?
Lubi,ale nie w Tesco)))
4 polubienia
No coz, chcica go wziela…
1 polubienie
Żaba pali trawę nad rzeką, leży rozanielona na trawie, podchodzi do niej bóbr:
- Ty, żaba, co robisz?
- Jaram blanta
- Daj spróbować
Żaba dała bobrowi macha, ten się zaciągnął i od razu wypuścił dym.
Żaba do niego: - Źle bóbr. Musisz potrzymać dym w płucach. Najlepiej zaciągnij się, zanurkuj w rzece, popłyń pod wodą do zakrętu i z powrotem i wtedy dopiero poczujesz się fajnie.
Bóbr wziął macha, skoczył do rzeki ale w połowie drogi już go trafiło więc wyszedł ujarany na drugi brzeg i leży z głupim uśmiechem na trawce.
Podchodzi do niego hipopotam: - Bóbr, co ty taki zadowolony na pysku?
- A bo żaba mnie ziołem poczęstowała
- A gdzie ona?
- A na drugim brzegu, popłyń to może da ci sztacha.
No i hipopotam popłynął, wychodzi na brzeg a żaba na jego widok robi wielkie przerażone oczy i krzyczy: - BÓBR CHOLERA! WYPUŚĆ POWIETRZE
2 polubienia