Ja z Familiady pamietam autentyczna odpowiedź na pytanie:
“Co może być w spodniach lub na świadectwie szkolnym?”
“Pała!”
Cudowne:)
Ale to naprawde???
A wiesz, zjadlabym…)
A ja cos podobnego tyle, ze z cukinia.
Ja w sumie też, bo dawno nie robiłam, aż nam “smaka” narobił ten Karol
Też robię z cukinią i jest bardzo dobre.
Ostatnio robiłam placki z cukinii i jestem pod ogromnym wrażeniem walorów smakowych.
Bo to czesto niedoceniane warzywko, tu popularne kiedys bardzo dawno z rozpedu pomylilam z ogorkiem wezowym, trzeba bylo to jakos zagospodarowac i tak zostalo jako czesty gość na talerzu
Znam lekko zmienioną wersje tego dowcipu.
Facet na osiedli krzyczy
ludzie!!! kocham i jestem kochany!!!
kumpel go szturcha i mówi
ciiiiiii , bo twoja żona usłyszy.
Nie ma to jak dobry kumpel!
Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki.
- Od dawna pan tu żyje?
- Od 15 lat.
- Sam?
- Tak.
- Teraz będzie miał pan to, czego panu najbardziej brakowało - zagadnęła filuternie.
- Niemożliwe! W tej beczce jest piwo?
Czyli ma dwie przyjaciółki. To jest problem?
Solidarność kumpli na wagę złota
To jak w innym dowcipie, mam nadzieję ,ze nie spalę.
Mąż wraca nad ranem do domu, żona na niego z pyskiem
Gdzie byłeś do tej pory!
- u Zdzicha, grałem z nim w karty
- zaraz do niego zadzwonię i zapytam czy nie kłamiesz !
Zdzichu ? czy mój mąż był u ciebie i graliście w karty? - Czy był ? nadal jest i gramy :)))))
Biedna dziewczyna…
Tak, to znam w nieco innej wersji…