A moze mial dwie?
Znakomite!
Ho ho, nie ma to jak “po weselu”…
Dlaczego blondynka myje szyby naftą?
Bo usłyszała, że nieźle można zarobić na szybach naftowych.
Tak się zdarzyło koledze, tylko nie dzwonił a wyszedł na balkon, pawia puścił i jak go chcieliśmy spać polozyc to się awanturowal, że on w cudzym łóżku spać nie będzie… Był drugi gospodarz -, jego brat, więc impreza trwała dalej, a ten jak wanka wstańka co jakiś czas chciał do domu🙄
Co za historia
To przeciez dobrze, jak facet do domu chce… .)
Jeszcze jak mieszkałam w Gdyni i nie było domofonów, któregoś wieczoru dzwoni dzwonek u drzwi otwieram, a tam ledwo stojący na nogach facet patrzy się na mnie i mówi: “Cześć kochanie trochę się zważyłem” pcha się do środka chwiejnym krokiem.
Myślę sobie co teraz? Powiedziałam mu, że pomylił mieszkania, a on: “Niemożliwe” po długim tłumaczeniu w końcu odszedł.
Nie powiem, że się nie bałam, ale całe szczęście jeszcze stał na nogach
A mi się zdarzyło wejść do mieszkania zawodnika rugby Arki Gdynia…
Identyczny dom, tuż obok, bez numerków… Zamyślony z zakupami wchodzę do mieszkania i zamurowało mnie… Fajna blondi w kuchni… A po chwili się pojawia człowiek-szafa…
Koledze też sie zdarzyło tam trafić… Aż dwa razy…
Może ta blondi go przyciągała…
Zwykła pomyłka… Identyczne domy, z identycznym otoczeniem obok siebie, z identycznymi klatkami w środku…
Śmialem się jak kolega mi powiedział że się pomylił.
A kilka miesięcy później sam się pomyliłem…
Jak człowiek myśli o czymś innym to może się zdarzyć…
Biedny czlowiek!