W Polsce mialem weglowe ogrzewanie,ale tylko z tego powofu,ze wegiel mialem z deputatu,czyli gratis.
Normalnie jest drogie i pracochlonne
Dla mnie ten pierwszy byl wymowniejszy
Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
– Dziesięć litrów benzyny, szybko!
– Co jest? Pali się?
– Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa…
Mnie też, taka nasza tajemnicza joko zza wachlarza
A o czym te narysowane robaczki mówią, wiesz @joko może ?
Kuchnię węglową zawsze lubiłam Leo - te ogniki na ścianie, nie mówiąc już o tym, że z popielnika wyjmowało się pieczone ziemniaczki …
To jest napis : yokata
To tylko avek. Zawsze można go zmienić Ten jest bardziej nijaki. Można wtopić się w tło
Ale nie w czarne tlo. Jest swietnie widoczny
OszszszTyyyy… doskonale wiesz o czym piszę
Te ziemniaczki to wielki plus.
W pokoju,mialem piec kaflowy,z tzw.bekartem,czyli miejscem do siedzenia.
Teraz nie musze wegla znosic,przynosic do domu,wynosic popiply,rabac drewno na rozpalke.
Gdy chce miec ogniki,rozpalam w kominku))
A gdy chce miec cieplo,tylko przekrecam galke na piecu.
O, weglowe mialam pierwsze 22 lata zycia. To byl koszmar…
Ja przywiązuję się do obrazków. Osoby kojarzę raczej po awku.
Ja też
Ano jest to pracochlonne,no i wracasz do domu po pracy,zazwyczaj do zimnych pomieszczen.
Ok. Zaraz zmienię. Zakrzyczeliście mnie
Będziesz śliczna
Podobnie bylo z Malita.
Na szczescie wrocila do poprzedniego awatara
Ja (i jeszcze kilka osob) mam stale ten sam od przeszlo 8 lat
Tak, jak po nagrzaniu w pokoju temperatura byla 17° to mowilo sie ze bardzo cieplo!
@Leone_Marco to miala byc odpowiedz do tego drugiego…