Poranny sucharek

image

7 polubień

6 polubień

No swietne, kosciotrupa zdjela… :grin:

Takie coś pamiętam z dzieciństwa. Bielizna i pościel szczególnie, gdy suszono zimą na dworze lub na strychach. Nieraz z mamą ze strychu zbierałem. I taką pościel trzeba było jeszcze złożyć. Paskudna robota, ręce grabiały jak cholera.To było, jak blacha. A jak trzeszczało przy składaniu. Do tego ten pieprzony krochmal, którego nie znosiłem.

5 polubień

Tak, tez to pamietam bo mama wieszala pranie w ogrodzie nawet wtedy, kiedy byl duzy mroz!!! A krochmalu nie lubie do dzis…

2 polubienia

Rozmowa dwóch koleżanek;

  • wiesz, Helka, ale o tej Kryście, to złego słowa powiedzieć nie można…
  • Tak? To pogadajmy o kimś innym…
6 polubień

Powiedzialabym: typowa rozmowa… :grin:

1 polubienie

Menedżer przyszedł na imprezę służbową z żoną i dosłownie wpadł na uroczą blondynkę, swoją kochankę. Jedynie przez chwilę zaskoczony, szybko przejął inicjatywę i próbuje przedstawić blondynkę swojej żonie:

  • Kochanie, chcę przedstawić moją koleżankę, pracujemy w tym samym dziale…
  • Och, mój mąż dużo mówi o tobie i często!
  • Tak? - odpowiedziała zaskoczona blondynka.
  • No cóż, masz takie interesujące i rzadkie imię… Czekaj, moment… A, już mam, "Delegacja’'!
    :grinning:
7 polubień

Ale wystrzal! :joy:

1 polubienie

Moja mama do dzis posciel krochmali i magiel. Spi sie w pod tym jak pod blacha. Nie mowiac juz o tym, ze jaka to fajna pozywka dla roztoczy.,.

3 polubienia

Jaki jest okropny hałas jak się pod taka pościelą śpi, a przy powlekaniu można zabić :joy:

3 polubienia

Dla mnie to po prostu jest zimne i nieprzytulne…

Ja lubie posciel z bawelny, ale wystarczy wyprac i wymaglowac (z braku magla przeprasowac)

1 polubienie

Ja tez!

Znam to! Moja babcia takie pranie przynosila ze strychu zimą

3 polubienia

Mi kiedys zimą zlamał się pasek id szlafroka gdy probowalam go złożyć.

4 polubienia