“Jeden taki co ukradł słońce”
I tak to JEDEN ukradl slonce…
No nie, dopiero jak odpowiedzielam to przeczytalam! Masz jakies zdolnosci paranormalane???
Nie zdolnosvi,tylko sporo zlodziei)))
No ale to ja zlodziej, bo ona byla pierwsza… )
Mnie chodzi o tych,co to slonce,lub ksiezyc ukradli)))
Kradziez Ksiezyca to byl trening przed …
A to oczywiscie!!! Czym skorupka za mlodu…
Czyzby nowy,krol slonce’’ ale on mial chyba Ludwik,nie Jaroslaw)))
Trening,czyni mistrza)))
Uczynil…!
W tym wypadku,juz uczynil)))
Pewnie ze mam.
Czyżby to było słońce Peru??
Nie kpij z tego Slonca Peru - to jest order rangi naszego Orla Bialego.
Ale, rzeczywiscie blizniaki sie spoznili, to slonce zgarnal wczesniej Tusk.
Nie kpię. W tym właśnie celu napisałem słońce z małej litery, żeby nie odnosiło się to do tegoż zacnego peruwiańskiego orderu.
Supermen jak co dzień wyleciał na obchód miasta. Lata sobie… lata i nagle
super wzrokiem dostrzega superwomen w pozycji bierz mnie, cudownie
rozłożoną, nagą na szczycie wieżowca. Postanawia, że super lotem szybko
doleci, zrobi swoje i pa - by się nawet nie zorientowała.
Zatacza kilka kręgów aż w końcu znajduje odpowiednią chwilę i wlatuje…
teraz tak…
Supermen był zaskoczony
Superwomen jeszcze bardziej
…ale najbardziej był zaskoczony niewidzialny człowiek