Poranny sucharek

5 polubień

Syn pyta ojca:
– Czy to prawda, że w niektórych krajach Afryki mężczyzna nie zna
swojej żony do momentu, aż się z nią ożeni?
– To się dzieje w każdym kraju, synu…

Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
– Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał. Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje:
– Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!

Sekretarki rozmawiają o swoim nowym szefie.
– Jak on się elegancko i modnie ubiera – mówi jedna.
– I jak szybko – dodaje druga

6 polubień

– Jak weźmiemy ślub, to obiecuję, że codziennie będziesz miał ugotowany obiad.
– Wspaniale, tylko nie wiedziałem, że potrafisz gotować?
– Bo nie potrafię, ale moja mama potrafi.

5 polubień

Żona do męża;

  • Wiesz co Stefan, ty mnie wytłumacz jedną rzecz.
  • Jaką, skarbie?
  • Przejrzałam twoje konto bankowe i powiedz mnie dlaczego miesiąc w miesiąc płacisz 500 zł jakiemuś Arabowi, co ma nazwisko Menty a na imię Ali?
8 polubień

Cześć :slightly_smiling_face:
Haha… ten zegarek mnie rozwalił… nie spodziewałam się takiego zakończenia :laughing:

4 polubienia

Swietne! :joy:

2 polubienia

No to bym nawiewala… :joy:

Ha, potrzebujacy… :grin:

1 polubienie

@Radomiła radość nam uczyniła,
bo była tak miła że tu przybyła. :grinning:

3 polubienia

Hehe, plasterek miodowy na moje serduszko… dziękuję :heart_eyes::kissing_heart:

2 polubienia

Należał się. :yum:

1 polubienie

@Radomiła Mam pytanko. Czy znalazłaś nas poprzez kaffeterię. Bo tam, niedawno jedna z naszych pytamwych koleżanek pytała się o nas i ja ją tu skierowałem. Szukała nas z gościa i nie wiem, kto to był?

Radomiła jest tutaj już od maja. Tylko na urlopie była najwyraźniej.

2 polubienia

Dzięki. Nie zajarzyłem.

Do tej pory czaję się na kaffe na zagubione duszyczki.

2 polubienia

Kaznodzieja? :rofl:

No ja tu weszłam zanim zamknęli pytamy, na kaffe też mam konto, ale w tamten bajzel raczej nie wchodzę. Musiałoby mi się nudzić jak mops :wink:
a że moderuję gdzieś, to mam jak zapełnić czas… :wink:

1 polubienie

Nie. Łapacz dusz zagubionych. :innocent:

3 polubienia

To samo można rzec o szatanie. :grin:

1 polubienie

Bo ja go wyprzedzam, coby w jego łapy nie wpadły. :stuck_out_tongue: :innocent:

3 polubienia

Widuję. Podziwiam wytrwałość :cherry_blossom:

1 polubienie