- Jaka jest ulubiona kolęda niemowlaków?
- Dzisiaj w bet lejem.
Babcia pyta małego wnuczka:
– Jasiu jaka kolęda ci się najbardziej podoba?
Jasio po chwili namysłu:
– Ta o małej krówce
Babcia zdziwiona mówi że nie ma kolędy o małej krówce
– Jak to nie ma- mówi Jasio a ta? Śpiewajmy i grajmy mu MAŁE MU
O dzieciach sucharki są super!
A o jeżu ?
Jeżu malusieńki…
O jeżu zawsze mi się podobało…
Pewnego razu w niebie, Piotr dla rozrywki ogólnej i relaksu zarządził strzelanie do aniołów przez świętych. No i się zaczęło, aniołki fruwają, zygzakiem, żeby było trudniej, święci walą do nich gęstym ogniem z różnego rodzaju broni, huk, dym, wrzaski, śmiechy, anielskie pióra się sypią, krótko mówiąc przednia zabawa. I nagle Piotr wrzeszczy jak trąba jerychońska;
– przerwać ogień, przerwać ogień…! Duch Święty nadlatuje!
Strzelanina ucichła i widać z dala nadlatującego majestatycznie Świętego Ducha. Wszyscy klękają patrząc na postać z należnym uwielbieniem oraz szacunkiem i nagle rozlega się huk wystrzału?
–Kto strzelał, kto strzelał? Pyta spanikowany Piotr.
A na to św. Józef, flegmatycznie zdmuchując dym ulatujący z dwururki;
– ja, a bo co?
– Jak to co? Jak co? Do Ducha Świętego strzelałeś…!
– Bo widzisz, Piotrek, są takie rzeczy, o których mężczyzna nigdy nie zapomina…
CUDOWNE!!!
Ktoś wreszcie docenił mój trud i strania,
Chyba wiesz, że na mnie liczyć możesz!
No dobra, to oprócz siebie, będę liczył na Ciebie.
Licz, szczególnie przed snem…