Hmm, wypadałoby przypomnieć ten dowcip o facecie, który się wzruszył w 25-ą rocznicę ślubu…
To dawaj bo nie znam…
i powiedział: Jak bym cię w dniu ślubu zabił, dzisiaj byłbym wolnym człowiekiem
Bardzo stare małżeństwo postanowiło osobliwie uczcić 56 rocznicę ślubu i spożyć obiadek tylko ze sobą, ale za to na golasa.
No i do rosołu rozebrali się do rosołu i zasiedli do tego rosołu, i babcia wtedy mówi do dziadka; - wiesz co, Stefan, ale jak tak patrzę na ciebie gołego, to, aż mnie się gorąco koło serca robi.
–Dobra, dobra, wyjmij ten cycek z rosołu.
Czyli wpadł lewostronny…
SUPER!
O, i mial rację!
Może dołączył do pacjentów…zdarza się!
Trzy kobiety, 30 latka, 40 latka i 50 latka spotykają się w barze i szukają rad na poprawienie swojego życia seksualnego. Wpadły na to, że ubiorą się w lateks i szpilki. Na drugi dzień spotykają się w barze i opowiadają jak poszło, zaczyna najmłodsza:
-U mnie świetnie. Mąż wrócił, zobaczył mnie, rzucił wszystko i w sypialni kochaliśmy się 2h.
Druga na to:
-U mnie też super, wprawdzie trochę krócej, bo już nie może tyle co kiedyś, ale dawno się tak nie kochaliśmy.
Trzecia siedzi cicho.
-No a u Ciebie Anka? Jak było opowiadaj!
-Dajcie spokój mój wpadł do domu zobaczył mnie w lateksie z pejczem obok drzwi do sypialni i krzyczy: “CO NA OBIAD BATMANIE!”
Miał facet poczucie humoru!
Żona długo krzyczała na męża i już chciała się uspokoić i zakończyć kłótnię, ale w tym momencie mąż powiedział do niej: “uspokój się”…
Nooo, nie daj Boże!!!