Poranny sucharek

image

3 polubienia

Mąż do żony:

  • Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę się z Tobą!
    Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
  • Już mam jęczeć?
  • Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.
    Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
  • Teraz jęcz, teraz!!!
    Żona:
  • Olaboga!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał…
    :grinning:
    Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
  • Och, przepraszam pana!
  • Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam tu mojej żony.
  • Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
  • Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
  • Nieważne! Szukajmy pańskiej!
    :grinning:
6 polubień

Ha, ha, ha! :joy:

1 polubienie

Rozmawia dwóch kosmitów:

  • Słyszałeś? Dominująca forma życia na Ziemi stworzyła broń nuklearną.
  • Czyżby wyłaniała się nowa inteligencja we wszechświecie?
  • Nie sądzę, skierowali ją w swoją stronę.
    :grinning:
    Amerykańscy naukowcy szukali najstarszego człowieka na świecie. Dotarli do informacji, jakoby gdzieś na Syberii mieszkał człowiek mający 187 lat. Wyruszyli z ekspedycją, szukali i znaleźli. Pytają:
  • Ile pan ma lat?
  • W tym roku kończę 188.
  • Pan musi iść z nami! Będzie pan sławny!
  • Nie wiem czy mnie tata puści.
  • Tata?! A gdzie jest pana tata?
  • Poszedł z dziadkiem na ryby.
    :grinning:
    Dwa kościotrupy wchodzą do taksówki, jeden mówi:
  • Zaraz wracam!
    Po pięciu minutach wsiada do samochodu z płytą nagrobną.
    Drugi się pyta:
  • Po co Ci płyta nagrobna?
  • No jak to na miasto bez dokumentów?
    :grinning:
5 polubień

– Dlaczego pan nie ratował swojej żony, gdy tonęła?
– A skąd miałem wiedzieć, że się topi?! Wrzeszczała jak zwykle.


Żona do męża:
– Co byś ty beze mnie zrobił?
A mąż tylko uśmiecha się z rozmarzeniem.


– Słuchaj, czy patrzysz swojemu mężowi w oczy podczas stosunku?
– Hmm… Raz spojrzałam… Stał w drzwiach.


Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba… Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia:
– Tristan i Izolda. Dwa poproszę.
Kowalski jest następny:
– Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa.


– Weź mnie - namiętnie mruczy żona.
– Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę!


Kowalska dokładnie sprawdza garnitur męża po powrocie z pracy, nie znajduje ani jednego kobiecego włoska i mówi:
– No tak! Ty już nawet łysej babie nie przepuścisz!!!


Żona do męża:
– Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuz za mną…
Mąż:
– Zawsze się spóźniał.

5 polubień

Pierwszy nie do pobicia! :joy:

1 polubienie

Najlepsza odpowiedż juz zajeta. :rofl:

2 polubienia

Pokolorowałam :wink:

2 polubienia

O, dziękuję! Zapomniałam o kolorku…

1 polubienie