Najważniejsze to mieć wybór…
Sąsiadka do sąsiadki;
– Hela, mogłabyś założyć bikini i poopalać się trochę na waszym trawniku?
– A dlaczego?
– Nie mogę skłonić mojego starego, by skosił nasz trawnik.
Przynęta musiała być grzechu warta…
Dotyczy tylko"d" ale i tak,fajne!
Ale wiesz: coś w tym jest. Wczoraj, zupełnie bez powodu, musiałam zdusić w sobie chęć do obżerania się…
Ale przeciez to nie zbrodnia! Szczegolnie w czasie zarazy i,jesli jednorazowo…
Ja tego nie dusilem.Wypilem wczoraj 8 Old Speckled Hen
A dzisiaj wstalem jak mlody “bóg”
Wystarczy, że nie swoja.
He, he, już mnie nie pocieszaj! Zeżreć 200 gramów suchej krakowskiej to jeden z grzechów głównych!
To racja: różnorodność i stopień dostępności ma duże znaczenie
Nawet nie wiem co to jest…Kielbasa?
Pamietam ze kiedys byla"krakowska"i ze bardzo lubilem…
Ta Krakowska jest dość popularna w Niemczech, choć nie jest tania. Widuję ją w Kauflandzie.
Tak tak, bardzo dobrze pamietasz!