– Halo, policja?
– Tak, o co chodzi?
– Przyjeżdżajcie szybko, dwóch typów garaż mi obrabia.
– Niestety, nie możemy szybko, jesteśmy bardzo zajęci.
– Ale oni nie zachowują odległości od siebie min. 2 m
– Proszę podać adres, zaraz będziemy.
Bo najważniejszy jest powód!
Dwóch gliniarzy łączy się przez radio z wydziałem zabójstw:
-Przyślijcie ekipę…
-Jaka sytuacja?
-Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 38, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę.
-Aresztowaliście matkę?
-Nie, podłoga jeszcze mokra.
Ten obrazek nie jest śmieszny ale prawdziwy. Tak wlasnie będzie w wielu domach wygladac dzisiejsza uroczystość.
Ale jest szansa, ze dzieki temu nie bedzie to ostatnia wieczerza.
Co robić…
Paradoksalnie okaze sie ze dzięki temu w modlitwie weźnie większa liczba ludzi niz co roku.
To całkiem możliwe!
a przynajmniej msze obejrzy, tylko co zrobia ci, dla ktorych takie uroczystosci to rewia mody, zeby sasiadom oko zbielalo?
Ubiorą się “do telewizji”
Zawsze mogą ubrać się, zrobić modne selfie i porozsyłać znajomym i nieznajomym. Wszak mamy FB
Pytanie tylko jedno mam, czy gdy już przyjadą zajmą się sprawą dwa w jednym?
A kto ich tam wie?
@ihtiel
Gdyby to nie bylo przedstawione jako sucharek moze byloby refleksyjne
Ale jako sucharek
A ja tak lubię “pod prąd”
Ale jest też IRONIA.
ponoc kulsony sobie sluzbowego grilla zorganizowali?
Wlasnie to chcialem napisac.Najsmutniejszy widok jaki mi sie ostatnio przytrafił…