Poranny sucharek

image

4 polubienia

przyzwoity kot sie koldry trzyma

4 polubienia

Elsie, no coś Ty… Na noc? Z domu? Mężczyznę? :astonished:
A niedoczekanie!!!
W życiu!!! :stuck_out_tongue: :grin:

5 polubień

:scream::stuck_out_tongue_winking_eye::crazy_face::thinking::speak_no_evil::open_mouth:

2 polubienia

I o to chodzi :joy:

Tak, tak, trzeba uważać! Zagrożenia na każdym kroku! :joy:

1 polubienie

:rofl: :rofl: :rofl: :heart:

No pewnie! Jeszcze by go ktoś napadł :astonished:
…albo “ktosia” :sunglasses:

1 polubienie

Szczególnie pod latarniami jest wyjątkowo niebezpiecznie… :joy:

1 polubienie

Przyzwoity kot jak puści się w tango, to i tydzień pograndzi, a te cholery już po kilku godzinach wracają i na naszą wolność nastają :sob:

4 polubienia

i jeszcze szybe obsikaja
nie liczac tego, ze klapy id sedesu nie opuszcza i wody nie spuszcza po sobie

2 polubienia

Pod latarnią niebezpiecznie bo drogo, sąsiadki za free :rofl:

2 polubienia

Coś ty, mój tak się boi że zapomni o klapie, więc leje po kafelkach.

1 polubienie

a ma osobna łazienkę?

1 polubienie

Nie.

Słusznie! trzymaj gadzinę w domu, nie pozwól zeby inna cierpiała. Solidarność jajników, wiesz :wink:

2 polubienia

Moja żona traktuje mnie jak Boga.
Nie bardzo interesuje ją czy istnieję, dopóki czegoś nie potrzebuje.
:smile:

7 polubień

:rofl::rofl::rofl: Dobre! muszę zapamiętać :stuck_out_tongue:

1 polubienie

U mnie jest wszystko co dobre. :stuck_out_tongue_closed_eyes:

2 polubienia

Ma się rozumieć.Wy mężczyźni wszyscy tacy, trochę żony poziom życia i komfortu wam zaniżają, ale co tam, zawsze można wymienić :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia