W przypadku malych firm w wersji polskiej sie to moze nie oplacac. Nie znam stawek, ale jesli osoba, ktora ma z tym do cznienia na bieżąco i zna strukture wydatków Twojej firmy odradza to posłuchać. Co prawda jak kiedys czytalama tym estonskim wtedy pomysle, to juz sobie pomyslalam, ze jeżeli tam wliczaja place pracownikow najemnych do inwestycji? To zaproszenie do kombinacji z lewym zatrudnieniem. Chyba, ze ogolnie system podatkowy i emerytalny jest tak pomyslany, ze to sie nie bedzie oplacalo takiemu “pracownikowi”? To tylko przyklasnąć.
Ale w PL wprowadzili pół pomyslu, nie reformujac reszty i powoduje to jeszcze wiekszy bakagan niz był.
Temat rzeka…