Postać Kobiety i bańki mydlane

Czy kobieta śpiewająca:
Ludzie jak bańki mydlane,
Tych których dotkne to pękną
Wy będziecie zbierać z nich to co zostało
ja sobie znajdę następną

.
to postać femme fatale?
.

.

Może jest podobna do

Catherine Tramell z “Nagiego Instynktu” (granej przez Sharon Stone;
Basic Instinct 1992)

albo ze starszych filmów

.
Rose Loomis z „Niagary” (granej przez Marylin Monroe;
Niagara 1953)

Madeleine Elster/Judy Barton z "Zawrotu Głowy” (granej przez Kim Novak;
Vertigo 1958)

1 polubienie

Oj, temat kobiety fatalnej to wymyslili sobie mężczyźni, ktorym w zyciu nic nie wychodzi.
A przymajmniej plew od ziarna odroznic nie potrafią.

Myślisz, że to takie łatwe odróżnienie plew od ziarna?
Nie mówiąc o relacjach z kobietami

Z Kim Novak trafiłeś w sedno!
MM w Niagarze także z tym ze ten fatalizm obrócił sie przeciw niej w sposób skrajny…
Lauren Bacall w filmach z Bogartem
Diana Dors w nowelkach z cyklu,Alfred Hitchcock przedstawia…
Elisabeth Taylor…
Gene Tierney w Laurze
Joan Fontaine w Podejrzeniu a nawet w Rebece…

1 polubienie

To tylko przykłady
Zaznaczam, że wszystkie trzy filmy, o których powiedziałem mam obejrzane.

Joan Fontaine w Podejrzeniu a nawet w Rebece… - tą “Rebecę” to chyba powinienem obejrzeć…
Ja bym jeszcze dodał Rebeccę Romijn jako Laure Ash w "Femme Fatale” - jeszcze nie oglądałem
i Catherine Petersen (Theresa Russell w filmie “Czarna Wdowa”).

1 polubienie

T.Russell to w ogóle diaboliczna postać,nie tylko w Czarnej wdowie choć tam,faktycznie,dokladnie taka jak głosi tytuł.
Rebeca jest wspaniała i własnie zakupiłem wręcz ekskluzywne wydanie książkowe,powiesci Daphne Du Maurier…
Ten fatalizm można zresztą rozmaicie odczytywać.Jako kobiety-siły niszczącej albo jako kobiety przyciągającej katastrofy samym tylko pojawieniem sie…
W"Wszystko o Ewie"J.L.Mankiewicza obok Bette Davis pojawia sie kapitalna diablica,Anne Baxter która do dzisiaj pozostaje chyba najwspanialszym wzorcem kobiety-pająka…
Zupełnie nie rozumiem dlaczego ta znakomita aktorka pozostaje w Polsce kompletnie anonimowa…[Wyznaję,A.Hitchcocka!!!]

1 polubienie

Dobrze, że zwróciłeś uwagę na dwa aspekty fatalizmu - wcześniej o tym nie myślałem.
Bardziej mnie ciekawi to przyciąganie katastrofy samym pojawieniem się.
“Wszystko o Ewie” mam w planach obejrzeć.

1 polubienie

A tak w ogóle to nie wolno zapominać o pani Robinson z Absolwenta! :wink:

1 polubienie

Nogi do samej ziemi…
Moj świętej pamieci, twierdzil, ze Anne Bancroft to najzgrabniejsze nogi Hollywood.
Pomijam niewatpliwy talent.
A sam film? Pozno trafil do Polski, ale arcydzieło.

1 polubienie

I moim zdaniem,ciekawszy od książki.Jeden z tych filmów który aktorzy wynieśli na wyżyny.
Mój typ najpiekniejszych nóg to Cyd Charisse.I do tego aktorka dla której juz kilka razy oglądałem"Brigadoon"

1 polubienie

Ja tam sie nie znam :wink:
Moin iealem nogi jesli chodzi o zenska czesc swiata jest:

Co oczywiscie prowadzi do dosc pokreconego filmu Jamon, jamon gdzie na planie bodaj po raz pierwszy spotkali sie Penelope Cruz i Javier Bardem. Dlugo trwalo, zanim spotkali się w zyciu prywatnym.
Dzis o nich trąbią, bo Oscary za pasem :wink::smile:

Oboje są dla mnie troche zbyt współcześni bym sie zachwycał.Ale rozumiem.Szczególnie w przypadku Javiera.

1 polubienie

Javier to juz ktores tam, co najmniej trzecie pokolenie klanu filmowcow i aktorow.
Tak po wywiadach sądząc, podobnie jak Banderasowi Hollywood sodową wodą do głowy mu nie uderzył.
Wyboru co do zawodu za duzego nie mial ,:wink:
Ale to chyba nie w tym pytaniu…
Zwiewnej frmme fatale nie zagra. :joy_cat:

1 polubienie

Ma jednak coś wspólnego z kobietami.Bo to taki aktor który do cna wykorzystuje fakt ze jego twarz jest niepowtarzalna.Nie chcesz a i tak zapamietasz…Jak w przypadku np. Catherine Deneuve…
No ale kino na tym polega ze jest sztuką obrazkową.

1 polubienie