I wszystko by sie zgadzało tylko…Gdzie Ty tu prawice widzisz?
Widzę i opisuję naszą rodzimą.Wiem,że zaraz zostanę zaatakowany bo co to za prawica z takim rozdawnictwem itd.Prawica to tylko durnowata.
Bo nie ma i nie było, prawicy w polskiej rzeczywistości…Pisalbym ale za gorąco…Sorry
Niech Ci będzie ale ja zostanę przy swoim zdaniu na ten temat.
Zwyczajowo partie populisyczne podpierajace się kościelna interpretacja a la Rydzyk nazywa się prawicą.
Perona przeciez ani komunista, ani socjalista bys nie nazwał?
Nawet sowieci bali sie Alende i dlatego zwiali wtedy…
Ale prawda.Taka jest tzw.świadomość tłumu…
Peron?
Dzisiaj sam nie wiem jak bym go nazwał…Tym bardziej ze latynoska reakcja to zawsze jakaś lawina
Peron to wojskowy o manierach XIX wiecznego kaprala. Dlugi czas trzymał z Hitlerem i Franco, az sywierdzil, ze lepszy biznes zrobi handlujac wolowina z USA.
Co niewiele pomoglo, bo skończyły sie złote lata i brak pomysłu na co dalej? Skończyło sie falami kryzysów, ktore trochę zahamowala dyktatura Videli. Nie gospodarczo a swoim okrucieństwem. I ludzie trochę zaczeli myslec kak damemu miskę napelnic, a nie czekac na gwiazdke z nieba.
Ale fakt, tam “kultura polityczna” i rola panstwa bywa co najmniej niezrozumiała.
A kto i w imie czego,śpiewał,“Don’t Cry For Me Argentina”?
Tzw.Faszyści?
Ide pod prysznic,sorry…
Evita Peron byla fenomenem spolecznym, nie faszyści plakali, ale podobni do tych, ktorzy świątynie Maradonie stawiali.