Tu się moja elokwencja niestety kończy.Bariera jezykowa ale też brak głębszego zainteresowania w ostatnich kilkunastu latach…Doba ma tylko 24 godziny i raczej nie zanosi się na zmiany…
A ja przymierzam sie do pracy nad jazzem roku 1957 [sam nie wymyśliłem ale płyty które wtedy powstały…Szok!],oglądam filmy z kinem noir na czele i bez dłauższej przerwy,grzebię się w latach 60/70…
A rodzina?Praca? Sen?A lektura? 
Przyjdz juz emeryturo,please!!!
1 polubienie
Myslisz, ze na emeryturze bedzie lepiej? I tak doba nie jest z gumy…
Kiedy miałem 10 lat i byłem na kolonii w Rabce,mój brat napisał do mnie list bo wszyscy się martwili że tam się zle czuję…Nic już z tego nie pamiętam oprócz …Krakusa który jak ja,zbierał znaczki 
Ale pamiętam też i fragment listu w którym brat próbował mnie zdopingować,pisząc,“pamiętaj że inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi”
No i chyba mu się udało bo poza wakacjami z 8 do 1 klasy liceum które"roztrwoniłem"nieszczęśliwie zakochany,siedząc jak palant w porcie w Kołobrzegu,“twarzą do słońca”,zawsze coś się działo.A to film który uderzał [Jesienna sonata,Bergmana,Lot nad kukułczym gniazdem,Formana i tegoż,Hair] a to mecze w licealnych formacjach,a to książki choćby Whartona czy przede wszystkim,Clifforda…Autostop,od Ustrzyk po Miedzyzdroje…
Wiem…Jak sie ma naście lat to wiele się dzieje i każdy może dodać coś podobnego.Ale czy powoli nie dochodzimy do punktu w którym to juz nie jest takie oczywiste?
Czasem mam wrazenie że wszystko,niczym kostucha,wykosiły smartfony a powyższe jest już nieczytelne dla szczeniaków.
Jeśli chodzi o Since I’ve Been Loving You, to znasz moje zdanie i jest ono takie samo jak twoje.
A gdy jestem w dobrym nastroju słucham tego - jest to jedna z najbardziej pozytywnie wpływających na mnie piosenek, epatująca radością, dobrym nastrojem i chęcią do życia.
Nawet nauczyłem się grać ją na gitarze (ale lepiej tego nie słuchać 
)
1 polubienie
Gry komputerowe, smartfon to nawet calkiem pozyteczne urządzenie, choc do tych pierwszych to faktycznie mikroskop potrzebny, a pierwsze wersje androida tez rewelacją nie byly.
1 polubienie
[quote="Czasem mam wrazenie że wszystko,niczym kostucha,wykosiły smartfony a powyższe jest już nieczytelne dla szczeniaków.
[/quote]
Oni mają swoje, nieczytelne dla Ciebie.
Pokolenie Twojego ojca, czy dziadka prawdopodobnie myślał podobnie o Twoim, jak Ty o obecnym.
W historii całego świata starsze pokolenie narzekało na młodsze, nie rozumiejąc go… ,Ta dzisiejsza młodzież’’ ,Bo za moich czasów’’ 
Ja zamierzam się przed tym bronić do upadłego! 
1 polubienie
Jak Marek Wałkuski swego czasu 
Nie mam ostatecznego zdania nt.The Cure.Stoi tu za placami "Disintegration"ale dzisiaj napędzam sie inaczej.
Kupiłem gramofon i…ręce mi się trzęsą 
Chyba koło 4-5 powinien zawitać
1 polubienie
Ale ja byłem z córką na wszystkich koncertach jakie chciała!Nawet we Wloszech i w Austrii!.Znam na pamięć 2 płyty Harry Stylesa i byłem w kinie na kryminale z jego udziałem.
No co jeszcze mogę zrobić?
Córka była ze mną na koncercie Laboratorium
"in response"i generalnie lubimy większość naszych klimatów.Byłem na tzw. narodowym na koncercie ,z różowym szalikiem,będąc chyba najstarszym w sektorze.Relacja na fejsie.
I to że jestem w mediach obecny,w przeciwieństwie do moich zgryzliwych kumpli,choćby na forum classic rock,też chyba swiadczy o jakiejś tam,otwartości.
Pod tym względem,jestem z siebie zadowolony
2 polubienia
Ja tam na mlodych nie narzekam. Albo mam szczescie do takich co to wszystkich rozumow nie pozjadali a tym nowym ze starszymi podzielic sie lubia?
I czasem posluchaja, że drzwi, które usiluja wyważyć juz dawno ktoś otworzył?
Co do mody, kultury, zdobyczy technologicznych?
Po prostu czasem zamiast “wiedziec swoje” dobrze jest poznać nowy kontekst?
Co prawda dzis omalze nie spadlam z tapczanu
California Dreamin’ użyte w dwoch reklamach auto Dacia i pieczone kurczaki
Ludzie to mają skojarzenia…
2 polubienia
I The Beach Boys od miesiecy reklamujące wakacje z TUI.
Co oni by zrobili bez naszego języka?
1 polubienie
Johnny Rotten reklamował masło…
A kiedyś chciał system rozwalać
