Anitra znaczy kaczka (wł.). Anitra to również nazwa jednej z planetoid.
Jeśli posłuchamy “Tańca Anitry” Edvarda Griega, z penością nie skojarzymy go z tańcem kaczki czy planetoidy. Oczywiście: Anitra to również jedna z bohaterek dramatu Henryka Ibsena “Peer Gynt”, piękna, arabska tancerka. Suitę do tego dramatu skomponował właśnie Edvard Grieg. “Taniec Anitry” to trzeci fragment pierwszej części Suity
Posłuchajmy:
No nareszcie 
Ten temat,gdyby byl mi nieznany,zapewne przypisałbym Czajkowskiemu lub innej"rosyjskiej duszy".
Faktycznie,ani to kaczka ani planetoida choć ta druga zapewne ma swą nazwe z Ibsena lub Griega wziętą…
Piękne nagranie.Tak naturalnie brzmi…
Oby starczyło Ci cierpliwości w uszlachetnianiu tego forum!
Dzięki, postaram się od czasu do czasu coś dać.
Już miałem wyłączyć komputra i odejść do innych zajęć. A tu taka przemiła niespodzoanka.
Bardzo sie cieszę 
Czy słyszałem kaczkę? xd
Mogłeś słyszeć, nie wiem…
Ładna kobieta. Wziąłbym
No, myślę… 
Sam nie wiem - słuchac czy patrzeć na tę tancerkę 
A piękna dziewczyna! 
I muzyka, i dziewczyna.
Jedno absolutnie nie wyklucza drugiego :))) Można do tego jeszcze włączyć wyobraźnię
Bardzo znany i piękny utwór. Dziewczyna też piękna.
p.s. Ja tylko tak się zastanawiam, czy ona ma ten strój pleciony ze sznurka? Makrama? Właśnie drugim okiem oglądam liva z plecenia abażuru, stąd skojarzenie
Pojęcia nie mam, ale to plakat…może znajdę. Znalazlam, ale nie napisali…
Wyglada na makrame.
Kwestia z czego, ze sie tak ladnie uklada, bo raczej nie se sznurka do snopowiazalek 
