sięgnąłem po przyciemniane okulary, by wozić je ze sobą w aucie?
A nawet znalazłem 2 pary, jedne przyciemniane na zielono, drugie na niebiesko. Czy ja nie jestem genialny?
sięgnąłem po przyciemniane okulary, by wozić je ze sobą w aucie?
A nawet znalazłem 2 pary, jedne przyciemniane na zielono, drugie na niebiesko. Czy ja nie jestem genialny?
Powinienes miec nick
Geniuś …
Może Gieniu, jak w radiowych Matysiakach?
Albo Genio
Wtedy by wszyscy wiedzieli, ze mają do czynienia z genioszem
A tak, to widzisz nie wiadomo, co wybrać, geniosza czy harmoniusza…
No, chyba, ze sie podzielisz…
Czy którekolwiek z gatunków DSHNu nosi przyciemniane okulary i wozi je sobą w nieharmonijnym aucie?
Lepiej na świat patrzeć przez okulary różowe
Ponoć różowe takie zdrowe nie są.
Zawstydziłeś mnie. W tym momencie przewyższyłeś samego mistrza…
W takich okularach widzisz tylko wybiórczo, koncentrujesz uwagę tylko na rzeczy, na której ci najbardziej zależy, wycinasz większość obrazu, żeby pozostaać w zupełnym samozadowoleniu. Powiedziałbym całkowicie aharmonijnie.
A gdzie ten mistrz ?
No nawet harmonijny kolega czasem musi sie w lustrze przejrzeć.