Pphhljitrllllotrowa

Cytatfuck you…Na wieki wiekow…

Nienawidze to może zbyt mocne słowo ale bezsilności i swoich emocji których wiecznie mam w nadmiarze…Nie lubię strachu który czasem czuję i który przytlacza.Niekiedy życia,bo jest cholernie ciężkie… Głupoty,bo jest wszech obecna.Swojego ciała,które coraz częściej mnie zawodzi. I duch by chciał,ale ciało i siła już nie ta. Czyli wracamy do bezsilności… :person_shrugging:

2 polubienia

No i masz… tytuł się zmienił i moja odpowiedź pasuje jak Wiedźmin do Kopciuszka… :grin:

2 polubienia

Właśnie oddałam męża do naprawy. Ponad miesięczne starania skończyły się tym, że trafił do szpitala prywatnego, bo wiele NFZ-owskich pozamieniano na Covidowe. Miesiąc bólu, nerwów, no i 8 tys. w plecy jako konsekwencja solidnego przeziębienia. Teraz doszły obawy o pokój na świecie.

6 polubień

Szlag… :cry:Trzymajcie się Gra…:frowning:
Zadzwonię do Ciebie później. Moc uścisków dla R.:kissing_heart::kissing_heart:

2 polubienia

Nie znam Cię osobiście, ale odbieram Ciebie jako silną kobietę i wierzę, że poradzicie sobie w tym trudnym czasie. Przesyłam Wam duchowe wsparcie.

3 polubienia

Pewnie, że sobie poradzimy. To jeszcze nie tragedia. Dziękuję :slight_smile: Ale powoli mam dość. Przeklinałam poprzedni rok, zaczął się od pożaru w domu córki, później choroby, śmierci pocovidowe w rodzinie i wiele innych przykrych sytuacji. Ten rok nie zapowiedział się jako lepszy. Kolejna już planowana operacja - na sierpień, następna (oby!) w grudniu.

3 polubienia

Ciągle pod górkę…znajome…:pensive:

2 polubienia

Ale o co chodzi?

2 polubienia

O i tu jest pytanie :tulip::sheep:musi wiosna?

Było pytanie i jak na nie odpowiadałam to zniknęło :grin: Zatem uznaliśmy że Collins nam zostawił literki żebyśmy sobie spamowali :grin:
No to sobie spamujemy i każdy pisze co chce a Jurek się nie przypierdzieli że mu pytanie zaśmiecamy bo jak …:joy::joy::joy:

3 polubienia

Niemal pod wszystkim mogę sie podpisać ale najgorszy jest strach…Ze strachem nie da sie normalnie funkcjonować…
Jeszcze wczoraj to co najgorsze,było niemożliwe.Dzisiaj jest faktem…A wokół strachu,jest bezsilność…

3 polubienia

Ot,polska rzeczywistość…Wszystko co sie należy,trzeba wyszarpywać.I do tego ta atmosfera złości,pretensji,wzajemnych niechęci by nie rzec,nienawiści…
Trzymaj sie,pozdrów męża"na warsztacie"i powiedz ze własnie piję jego zdrowie…

3 polubienia

tu ladnie ujales
ale bezsilność to jest seppuku

1 polubienie