Ostatnio się “odnetowuję” i zaglądam rzadziej do wirtualnego świata.
Tylko martwi mnie nieco ,gdy naprawdę zapomnę hasła …
I co wtedy?
Hasła można zapisać w przeglądarce by hasło automatycznie się wprowadziło po wpisaniu nicku można też ustawić opcje zapamiętaj mnie by się nie wylogowywać no i jeszcze zostaje zwykły notatnik w komputerze i w realu gdzie można zapisać hasło
Wtedy przestaniesz istnieć
W wiekszosco przypadkow mozna odtworzyc.
To podobno najlepszy sposób na pozbycie się nałogu korzystania z jakiegoś serwisu gdzie jest logowanie. Zmienić hasło na przypadkowy zbiór znaków po czym wylogować się. Więcej się już nie zalogujesz.
Gorzej jak zapomnisz loginu i hasla…
Ja elektronice nie wierzę więc mam w notatniku loginy i hasła + w przeglądarce do ważniejszych miejsc…
Kiedyś za czasów Naszej Klasy miałam hasło 123456789 hahaha i jakoś go nie mogłam zapomnieć
Z powodu pogody i chwilowej przerwy w czytaniu życiowych opowieści bywam tu znowu częściej ostatnio .
KOBIETA ZMIENNĄ JEST…
Tylko czy powracanie do starych przyzwyczajeń świadczy o zmienności czy jednak pewnej regularności. Oto jest pytanie.
Wychodzę z założenia ,że
KTO SIĘ NIE ROZWIJA ,TEN SIĘ COFA
i tak mamy odpowiedź na Twoje pytanie .
/Ziemia jest kulą a cykle przyrody też się powtarzają…/