Prezes znowu w swoim żywiole?

Macierewiczowi nie dorastają do pięt.

On nie konfabuluje dla idei.
To manipulant.

1 polubienie

Jednak rozlegly zawał

Kardiologiem nie jestem, ale stres mogl przyspieszyc nieuchronne, bo sadzac po opisie to kobita miała rowinieta miażdżycę.
I ciekawe czy się leczyła?

2 polubienia

A jednak znów głupota.

Jarosław Kaczyński rozmawiał z Barbarą Skrzypek po jej przesłuchaniu przez prokuraturę. Miała to być krótka telefoniczna rozmowa. - Była chyba wtedy już po obudzeniu się, po kilkugodzinnym śnie, ale mimo wszystko w dalszym ciągu była w bardzo złej formie. Natomiast niestety nie chciała pomocy lekarskiej, bo uważała, że to jakoś minie - mówił prezes PiS na konferencji prasowej.

Na rozlegly zawał to się pracuje latami, i to do tego nie leczac. Chyba, ze jakis zator plucny trafi? Ale to przy sekcji wykaże.
Bedzie jak ze Smoleńskiem, umarla na posterunku, patriotycznie.

2 polubienia

No własnie. Ale mogła poprosić lekarza i mogła żyć.

Naiwne szukanie związków przyczynowo skutkowych,to podstawa teorii spiskowych.
Ale nie o to w sumie chodzi.
Jak się dzieje tak jak się dzieje to Kaczyński handluje śmiercią.A jak Blida odeszła to kto grał wtedy śmiercią, hę?
Kto zrobił z Ziobry mordercę?
I to dokładnie wg.tego samego, medialnego scenariusza.

2 polubienia

Zgadza się, ale z drugiej strony masz zamiatanie niewygodnych smierci pod dywan - jak chocby przedziwne afery na plebaniach czy zabojstwa zwiazane z przemoca domowa. Zaslanianie się prawem do prywatności, a de facto chroniace sprawców nie ofiarę?
A Marek Rosiak w październiku 2010 , Lodz, biuro poselskie PIS?
Ucichlo, bo wtedu spirala sie dopiero rozkręcała.?

1 polubienie

Ale ani mi w głowie, usprawiedliwiać takie poczynania.Chodzi po prostu o to że jedna strona od drugiej nie różni się niczym.

2 polubienia

To prwada. Choc w przypadku PiS to juz mamy dzialanie rutynowe :wink::joy:.

2 polubienia

I nakręcane,jakby to rzec, bezpośrednio osobista nienawiścią chorego człowieka

3 polubienia

Pewnie przeczuwała, ze ja “przyjaciele” mogą poświęcić. Dla dobra “sprawy”.
Kaganka oświaty za grosze kupując niebożętom za swoje kanapki, jak to robili niektórzy nauczyciele, to tam chyba nie nieśli , gdzie pani pracowała, tylko niezłą kasę robili…

Tutaj sprawa jak dbasz o swoje zdrowie to jednak kwestia indywidualna.
Wiekszosc ludzi o nie za bardzo nie dba…
Na zawal to trzeba zapracować. Sam z diebie, bez wczesniejszych sygnalow choćby w postaci nieprawidlowych wyników analizy krwi bywa sygnalem.
Nie mozna wykluczyc, ze stres związany z samym przesluchaniem mógł smierc przyspieszyc.
Ale sam fakt, ze nie byla ona oskazona a swiadkiem? Moze bala się zmiany statusu? Bo jednak pozamiatana pod dywan afera Telelegraf i pozniejsze dzialania spolki Srebrna to jedno wielke bagno naszpikowane minami.

1 polubienie

To mam na myśli…zawsze można kogoś poświęcić jako “przyjaciela”, że niby wśród swoich też tępimy nieuczciwość… A używanie nieboszczyka do swoich spraw ma wieloletnią tradycję jak widać…

Na dobra sprawe to tradycyjny kult swietych meczennikow niczym innym nie jest.
Teraz mamy wersję 2.0.

1 polubienie

Prezes uprzedza, że “to kiedyś zbadają.” Może on tego nie dożyje, ale wątpię niestety, że będzie badać w roli medium …

On juz dochodzi a teraz bedzie.badać "?

1 polubienie

Medium to ten co ulmozliwia “rozmowe z mieszkancami zaswiatow” musi być to osobnik żywy.

1 polubienie