Profesjonalni niezależnie od okoliczności?

Czy wasze życie wpływa na jakość wykonywanej przez Was pracy? Czy potraficie odsunąć od siebie emocje i pracować jak gdyby nigdy nic?

1 polubienie

Prędzej moja praca wpłynie na moje życie, niż odwrotnie. Niemniej zdarzały się takie nieliczne momenty, kiedy to co działo się w życiu prywatnym, przełożyło się w pewnym stopniu na pracę.

1 polubienie

Sygnalizowałam tylko jakiś ból, lub brak snu.
Jestem raczej typem człowieka, który swoich problemów nie wywleka. Nie umawiam się z koleżankami, żeby im w rękaw płakać, nie dzwoniłam do mamusi żeby się wyżalić.

1 polubienie

Odwrotnie. Praca wpływała na priva. W szczególności ta umysłowa bo ją często brało się do domu.

Zdarzało sie ze priva wpływało na pracę ale to były tylko epizody - np. smutek po śmierci bliskiej osoby który wpływał na koncentrację.

1 polubienie

Jestem zwolenniczka dewizy, ze pracuje sie po to, zeby zyc, a nie zyje po to by pracowac.
Prace zmienialam blizej nieokreslona ilosc razy i uwazam, ze zycie prywatne i sluzbowe nie powinny miec za duzego wplywu na siebie jeski chodzi o jakosc jednego i drugiego. Bo, ze zycie zawodowe ma wpkyw na osobiste to nieuniknione - chocby z racji, ze w moim przypadku to bylo zycie wedrowne, taka turystyka pracownicza…

1 polubienie

Nie
tak
nie XD

1 polubienie

Wyczerpująco jak zawsze.

Dziękuję dziękuję xd

Bylem nie tak dawno temu w sytuacji gdy okoliczności nie pozwalały sie wyspać i wtedy nie bylo ani entuzjazmu,ani jakości do jakiej choćby sam przed sobą sie zobowiązuje.
Dzisiaj to bez wiekszego znaczenia ale kiedys zawirowania życiowe miewały wplyw na moją prace.Moze nie do końca na jakość ale np. na tempo.
Do dzisiaj nie lubie i nie potrafie myśleć o kilku sprawach na raz.
A dominuje to co ważniejsze.Moze to byc praca a moze to być coś od niej bardzo odległego.

1 polubienie

Nie mogę sobie pozwolić, żeby spadała mi moc w firmie przez to co się dzieje w domu. Ogólnie mam stabilną sytuację rodzinną, ale nie ma mowy o tym żebym zaspała, nie przyszła bo przykładowo mam małe dziecko itp.

image
:wink:

2 polubienia

Tak, zawsze tak robiłam…

To zależy od okoliczności ale raczej jedno drugiemu nie przeszkadza.

Swoje umiejętności zawodowe i praktykę muszę przenosić na swe życie prywatne, ponieważ mam też swoje auto osobowe, którym się posługuję.

1 polubienie