Projekt ustawy o Obronie Ojczyzny przyjęty

Mnie w nim brakuje jednego ważnego zagadnienia. Sformułował bym to tak

  1. Każdy poseł na sejm RP odbędzie obowiązkowo 6 miesięczną służbę wojskową na każdą kadencję.
    2)W przypadku konieczności obrony Ojczyzny obowiązek służby zostaje przedłużony na czas realizowania obronności
    3)Służbie podlega każdy poseł bez względu na wiek,stan zdrowia,płeć,religię czy też przekonania.
    4)Służba odbywała się będzie na zasadach ogólnych dla rezerwy.
    5)Odmowa pełnienia służby karana będzie dożywotnim zakazem pełnienia jakichkolwiek funkcji publicznych.
    6)W przypadku misji pokojowych uchwalonych za kadencji posła obowiązuje minimum roczny wyjazd na misję.
    7)Ustępstwa od w/w nie są uwzględniane.
3 polubienia

Cudzymi rękami i cudzym zdrowiem łatwiej podejmować decyzje, uchwalać, podpisywać i zatwierdzać.

5 polubień

Dlatego sami powinni w kamasze iść.

3 polubienia

Będzie znów przymus wojska? W koszarach nadal się pije? Jeśli tak to idę kurła

Tylko co z tymi wszystkimi “mężczyznami” z gołymi kostkami, w rurkach i tęczą?

3 polubienia

No jak to co?
Do czegoś się w tym wojsku jednak przydadzą chyba :shushing_face:

2 polubienia

Ci w rurkach już w wojsku są. :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Zamiast tego, jak dla mnie ważniejsze byłoby odebranie posłom i innym grupom uprzywilejowanym immunitetów. Przynajmniej w sprawach wypadków drogowych, jazdy pod wpływem i sprawach karnych. I to nie na jakiś czas, ale na zawsze.

4 polubienia

to inna bajka . W ramach ustawy o obronie kraju jednak ważniejsze było by powyższe.

1 polubienie

Immunitet w sprawach politycznych jest jednak ważny, bo gdyby go nie było to idę o zakład, że Ziobro wsadziłby do więzienia co najmniej kilkunastu posłów opozycji.

1 polubienie

Polityczne - tak, jak najbardziej! Miałam na myśli głównie karne i drogowe. I to nie tylko nietykalność posłów, ale wszystkich uprzywilejowanych grup.

2 polubienia

@Bingola @gra mówimy o ustawie w/s obronności kraju. Nie jesteśmy z PIS b przy okazji przemycać inne sprawy. Sprawa immunitetu w tym przypadku nie powinna w ogóle być poruszona.

1 polubienie

Tak się złożyło że schorowany znajomy dostał z wojska list o powołanie do WOT na szkolenie 14 dniowe płatne 100%, i bilet jednocześnie. Po 6 miesiącach dostał kolejne wezwanie, i podpisał kontrakt na rok z kasą 4500 zł/mc, z możliwością przedłużenia jeśli zdrowie pozwoli, z specjalizacją technik żywienia / kelner, pomocnik kucharza / po szybkim kursie. Do budowlanki się nie nadawał. Jest masa specjalizacji dla każdego do wyboru, bo każdy jest profilowany, pod potrzeby wojska - byłeś tokarzem, frezerem to zostaniesz rusznikarzem, bez zawodu też dostają przydziały - logistyka, transport, intendent itd. On jest zadowolony, odżył, poznał 2 dziewczyny i która na żonę ?, Jedna mu mundurek prasuje i robi pranie, z drugą traci hm żołd. Po 15.00 służby na 1/2 gwizdka i spanie w baraku. Po osiedlu chodzi w mundurze dumny jak paw. Mi się do woja nie spieszy - 2 lata w stanie wojennym pod bronią z ostrą, po roku ślub i noc przed poślubna, życzenia bla bla bla i zaś kolejny bilet do woja na kolejne 2 lata bo znów zamieszki, strajki w kraju. Bara bara nie było nawet ugryzione, no pech :stuck_out_tongue_winking_eye:, szybkie przypomnienie ostrego strzelania na strzelnicy, musztra, regulaminy po łebkach, kilka poligonów, szkoła w Dęblinie - orłem miałem być - zapasowy kaskader pilot, wirówka zaliczona na 5, ech skoki z spadochronem fajna rzecz, a na potrzeby kraju wylądowałem w batalionie remontowo budowlanym, i tak zostało do dziś

Znaczy ta druga świadczy usługę rozumiem, za ten żołd. Kobiety to jednak głupie są… jeszcze pewnie obie zapatrzone w koguta :saluting_face:

1 polubienie

dziady bis
brakuje Szwejka

1 polubienie

On jest zadowolony, a one - widziałem je z niedaleka mijając. Mnie w nich coś odpycha takie mam przeczucie, za prześcieradło nie pracuje, niby zadbane to brakuje ? są bardziej jak koleżanki na trudną miłość, nastawione na biznes wyrachowany, a ciul myśli o żonie - jego szafot. Obie jakby się uzupełniają w jedną całość, Miłość jest ślepa jak sraczka bez przyszłości, i pozostaną wspomnienia, na matki się nie nadają przy swoim stylu bycia i braku empatii. Tak to widzę z swej i znajomych historii damsko męskich

@kaziu wojsko potrzebuje zaplecza.

2 polubienia

A co do bycia matką to są też kukułki.

2 polubienia

No przecież jest kot Jarosława. To nawet nieźle brzmi, Zmyli wroga w razie czego, bo jakby co to kot poleci pewnie jako ochrona VIPa na Seszele :confused: Kot będzie siedział na plecach…bo za dziećmi się schowa… Zaplecze tajniaka

A czort wie, prezes zabierze kota, a właściwie kotkę i kocurka na Ksiezyc?
I czy ta kotka jeszcze żyje?

Przecież on kobiet nie uznaje podobno…

1 polubienie