Moja firma wypuściła w zeszłym tygodniu linię nowych skarpet męskich.
Pojawił się też taki wzór.
Nóż i te sprawy ![]()
Moje klientki są oburzone i nie sprzedałam ani pary .
Zarzucono mi , że promują agresję ![]()
Tylko jedna młoda praktykanta w sklepie powiedziała, że są w dechę ![]()
Będzie wtopa handlowa czy ktoś kupi?
poczekaj do Halloween…
Hahahaha ![]()
Boska odpowiedź!
Jeszcze mnie będą błagać o nie w tym okresie!
![]()
Kupią, wszystko można sprzedać.
Ani przez sekundę nie skojarzyłam tego z agresją , raczej z wielkim obciachem . No może jak się który z moich chłopaków nawali jak świnia, to i założy to to ![]()
Nawet za darmo bym nie wzięła, wcale nie przez ten nóż, mało widoczny detal, ale ta pstrokacizna ![]()
Nie kupilabym
Wyglada kiczowato
Podzielam calkowicie twoje zdanie
To bedzie sukces jesli skarpety dotra do entuzjastow S.Kinga…Promocja agresji poprzez skarpetki???
To sa wlasnie rozważania pieknoduchów…Ludzie sie tluką na meczach,poza nimi[ustawki],tłuką sie bez powodów lub…z powodu zemsty za hece z przed 1000 lat…Lub chocby 100 lat…Ludzie wywolują wojny od zarania a tu…Nagle teoria skapetek…
No comments.
To motyw z horroru.
Ale generalnie są tandetne.
Jak wszystko w tej firmie ![]()
Widzisz jak się muszę męczyć aby takie kity wciskać ludziom ? ![]()
Ciężki kawałek chleba.
Ale że to motyw z horroru to chyba tylko Ty wiesz ![]()
Panie Grazynki są oburzone ![]()
A ze SMOKami macie skarpetki?
Nie podobają mi sie ale ludzie i ich gusta są różne. Bywają freaky którzy nosza takie rzeczy ale żeby posądzic o promowanie agresji poprzez skarpetki… Tego jeszcze nie słyszałam… Chociaż można by i zabic kogos skarpetkami. Wcale nie “zapachem”
mozna owinąć taką złą, agresywną skarpete wokół szyi i udusić. Teraz będzie że podżegam do zabójstwa ![]()
Hahahahaha !!
I to im będę mówić!!
![]()
Chce prowizję od sprzedaży ![]()
A ja przez cale szczeniece lata nawolywalem do zimnej wojny,bawiąc sie żolnierzykami ![]()
Teraz wszystko wyjdzie co kto robił nawet nie wiedząc o tym
Czystą i pachnąca skarpetką też można zrobić krzywdę.
Często w filmach takie coś pokazują.
Ciężki przedmiot (nawet spory kamień) w skarpetę i mamy małą, poręczną pałkę/maczugę.
“Gdy byłem chłopcem, chciałem być żołnierzem
i miałem szablę, i z gazety chełm,
i kilka ołowianych żołnierzyków,
co przelewali w moich bitwach krew…”
Tośmy sobie dzisiaj pośpiewali ![]()
