Proszę o skasowanie tematu z uwagi na rezygnację z korzystania z forum.
9 polubień
Szczerze? Bardzo to mi się podoba.
3 polubienia
To bardzo się cieszę.
Ja żałuję, że nie umiem malować, ale corka mnie namawia, że mam sobie kupić sztalugi i cały sprzęt i się pobawić. Może kiedyś to zrobię.
Co zrobić że mama mi kazała zostać ekonomistką hahahha (ale może i dobrze - przynajmniej mam z czego żyć 
)
3 polubienia
Fajne!
I każdy może zobaczyć w tym coś innego 
Jak w chmurach
Ja widzę, zagubionego w przestworzach galaktyki, kolorowego ptaka w okularach 
4 polubienia
No właśnie. Podobnie traktuje nadawanie tytułów. Gdy nada się tytuł, to już się coś sugeruje odbiorcy. Bez tytułu każdy widzi co chce widzieć. Niech każdy widzi swoje emocje w tym, a nie moje.
2 polubienia
Ptak w okularach dobry, a ja te okulary traktuje jako dwie komórki, które się spotkały w kosmosie.
2 polubienia
Doskonałe porównanie. Mi to się kojarzy z kwiatem z przestrzeni kosmicznych, ale tu chyba ten ptak lepiej pasuje.
2 polubienia
Uruchamia wyobraźnię, a to jest już wartość.
2 polubienia
Ja lubię właśnie, gdy każdy widzi coś innego. Bo to fajne.
2 polubienia
To jest swietne. Kojarzy mi sie z motylem…
3 polubienia
Też super skojarzenie! Dzięki 
3 polubienia
Taa… jeden mo tyle, a drugi mo tyle… 
2 polubienia
Coś jak Beksiński @anon44086484
1 polubienie
Tez o lataniu, a nie czytalam komentarzy 
1 polubienie
Aaaaaa chodzi ci o to, że zostałam ekonomistką hahahaha no tak, w tym to widzę podobieństwo. On był inżynierem
A Juliusz Słowacki, wiecie ten od Balladyny, niezłą kasę natrzepał na giełdzie, podczas, gdy uduchowieni koledzy, jak Adaś i Kamilek, niedostatki cierpieli w tem Paryżu.
1 polubienie
Może też miał coś z ekonomisty.
Nie zawsze umysł ścisły i artystyczny idą w parze ale się zdarza.
Zresztą najpiękniejsze fraktale będące również abstrakcjami (ale nie gustuję w nich, bo są zbyt regularne i mechaniczne, choć estetycznie i pięknie to wygląda) tworzy sama natura, a w matematyce również istnieje pojęcie “abstrakcji”.
1 polubienie
Przykładem takiego wszechstronnego umysłu był Stanisław Lem z wykształcenia lekarz. Umysł tak piekielnie ścisły, jak i piekielnie humanistyczny.
3 polubienia
Myślę, że to kwestia wrażliwości, która z kolei wyposaża nas w większą wyobraźnię, a ta prowadzi nas w różne rejony. Nauki ścisłe również nie są schematyczne, choć rządzą się pewnymi prawidłowościami, ale wymagają też wyobraźni i czasem kreatywności
1 polubienie
Moim zdaniem taki podział jest niezasadny, tzn nie jest regułą. Znam mnóstwo ludzi dobrych w obu dziedzinach,
1 polubienie