Przeciwdziałanie aborcji

Co według Was bardziej zapobiega aborcji, taka wiadomość, jak poniżej, czy film typu “Niemy Krzyk”. A może policja i prokurator są najskuteczniejsze? Kazanie w kościele?

2 polubienia

Antykoncepcja.
A w tym przypadku na ile to pobozne zyczenia rodzicow w kwestii szczescia, na ile nachalna propaganda?
Udawadnia tylko teze, ze jednak mozg ma jakies zdolnosci rozwijania sie - zrozumienie tego mechanizmu moze pomoc w walce ze skleroza. Choc ponoc organ nieuzywany zanika i u wielu nawet osiagniecia medycyny nie pomoga.

2 polubienia

Generalnie jestem przeciw aborcji z pewnymi wyjątkami. Aborcja, to jak loteria.
Matka Leonardo da Vinci tylko przez przypadek nie usunęła ciąży. Czy matki Stalina, Hitlera i im podobnych chciały usuwać, tego nie wiem?

4 polubienia

Chyba nie, obie dewotki…
Nie wchodzilo w rachube.

2 polubienia

Na mnie nic nie zadziała. Niemy krzyk ukazuje nieaktualne formy aborcji.
Do znudzenia znowu będę powtarzać, każdy ma swoje sumienie i powinno to być legalne do 12 tyg.

2 polubienia

Tak, czytalam. Natura potrafi zdzialac cuda. Ale chyba raczej rzadko. Na"Niemym krzyku" nie bylam, “Nieplanowane” to podpoziom… I tak uwazam, ze najwazniejsza jest edukacja!

1 polubienie

Do mnie przemawia wolność wyboru.

1 polubienie

Wolność wyboru to można zastosować w sklepie, jak wybierasz bułki. W przypadku aborcji Toja wolność to całkowite odebranie praw komuś innemu.

1 polubienie

"Niemy krzyk " to tylko i wylacznie propaganda. Absolutnie nie nauka.

Cuda w medycynie zdarzają sie zbyt rzadko by ryzykować i męczyć siebie przez wiele lat oraz dziecko. Człowiek w stanie wegetatywnym dzieki aparaturze jest w stanie “żyć” długie lata

1 polubienie

Trochę chaotyczna ta Twoja wypowiedź, więc po kolei.
Cudów w medycynie nie ma, tylko ludzka wiedza i doświadczenie są obecnie na takim poziomie, że zwyczajnie nie jesteśmy w stanie wszystkiego zrozumieć, lub poziom rozwoju cywilizacyjnego na to nie pozwala. Natomiast z tym stanem wegetatywnym to raczej poplątałeś, więc sprawdź dokładnie co to jest.

1 polubienie

No jesli wybierac z tych dwoch to oczywiscie ze ten wspanialy przyklad.
Natomiast w krytycznym momencie,mysle ze decyduja inne wzgledy,bardzo zwiazane z emocjami.Tu potrzeba na serio,sporo dyplomacji,dobra,wrecz miłości…
Oczywiscie wykluczam tutaj jakąs patologie dla ktorej wszystko jest tylko kwestią wygody i przyjemności oraz unikania jak ognia odpowiedzialności.Swiat na szczescie nie sklada sie tylko z takich.
Ale zostanmy przy tym.Moja propozycja?"Moja lewa stopa"w rezyserii Jima Sheridana.

4 polubienia

A moja to “W stronę morza” i “Za wszelką cene”.
W takich sprawach jak eutanazja czy aborcja ważne jest indywidualne podejście i prawo. W pierwszym przypadku wciąż jest OK. Aborcja jeszcze nie jest zakazana.
Drugiego bardziej sie boimy. A takich spraw będzie coraz więcej bo społeczeństwo sie starzeje. Brakuje odpowiednich placówek, opieka paliatywna jest niedofinansowana, brakuje personelu i nierzadko sprzętu. Rehabilitacja na NFZ to porażka.
Ja za hodowlą roślin nie jestem. Jeżeli przez lat 10 lub więcej leżysz jak kłoda, oddychasz i jesz przez rurkę, jesteś odsysany to najlepiej zrobic dobry uczynek i wyręczyć pana boga. To nie morderstwo tylko ukrócenie cierpienia które odziera z godności.

1 polubienie

Wszyscy z nich robią, co mogą. Z naciskiem na mogą. To tak jak, nie przymierzając, z dbaniem o środowisko: jak ktoś musi mieć samochód, to nie ma się co śmiać że kupił taki bardziej ekonomiczny. Nie sądzisz?