Przeczytałem ciekawy artykuł znanego socjologa Jakuba Bierzyńskiego i w pełni się z nim zgadzam. TU
Media jako czwarta władza powinna nie tylko wytykać, wskazywać i potępiać ale działać aktywnie, władać. Dotychczas zgodnie z podstawową zasadą dziennikarską starały się wielokrotnie przedstawiać uczciwie racje obydwu stron sporu politycznego. Dopuszczały do głosu i naszych i tamtych.
Błąd. Dlaczego? Ponieważ nie żyjemy w demokracji a nasz przeciwnik nie jest przeciwnikiem uczciwym. Więc my też nie musimy. W imię zwalczania tego zła które się szerzy.
W TVP 1, 2 czy Info nie zobaczysz uczciwego wywiadu z politykiem opozycji, co najmniej będzie on skomentowany kpiąco albo bezsensownie. Nie dawajmy więc politykom tamtej strony publiczności u nas. Nie zapraszajmy jakichś Obateli, rzeczników, potakiwaczy czy nawet rządzących. Nie musimy zwiększać ich popularności. Bo mechanizm jest bardzo prosty: widoczność w mediach to rozpoznawalność, rozpoznawalność to popularność, popularność to miejsce na liście wyborczej, a dobre miejsce zapewnia głosy wyborców . Dlaczego to mamy robić? Reklamujmy swoich. Olewajmy tamtych. Będzie ich mniej w mediach więc i w umysłach ludzi.
Mam mieszane uczucia na takie pomysły. To jest dawanie do ręki oszołomom oręża pod nazwą “TVN kłamie”. No, bo skoro nie zapraszają polityków rządzących, to znaczy się, ze boją się prawdy, itd, itp. Nie wiem według jakiego klucza politycy przychodzą do studiów telewizyjnych czy radiowych, czy to dana stacja sama sobie wybiera, czy też “naczelniki” wysyła swoich rycerzy w bój na antenę? Jesli to pierwsze - to powinno się zapraszać takich, których łatwo można wymanewrować w pole, albo takich, którzy niewiele mają do powiedziana mądrych rzeczy. Nie sądzę by “obatel Czarnecki” nabrał popularności wśród widzów głosząc te swoje komunały i nie odpowiadając niemal nigdy na postawione pytania. Trzeba tak dobierać rozmówców, najlepiej parami, by pisior zawsze dostał łomot od polityka opozycji.
Czy oręż pod nazwą “TVPInfo kłamie” robi na elektoracie PiSowskim jakiekolwiek wrażenie? Czy dotychczasowa uczciwość mediów opozycyjnych przyniosła korzystne efekty? Czy obecna telewizja partyjna rewanżuje się stosowaniem tej zasady uczciwości dziennikarskiej?
Ja też jestem za uczciwą grą jednak obecna sytuacja jest podobna do walki policji z gangsterami. Policjant krzyczy: Stój! Policja! i strzela ostrzegawczo w niebo. A gangster strzela do policjanta.
O to mi wlasnie chodzilo jak sie zezloscilam dwa dni temu na strajkujacych dziennikarzy, tu nie kwestia kasy, a wlasnie postepowanie mediow - kolejne ustawy, protesty a ci ciagle cukierkowa rzeczywistość i usilowanie zaglaskania przeciwnika.
Takie numery to mozna z kotem, ale na pewno nie prawymi i sprawiedliwymi, bo dasz palec, zeżre reke i o deser sie bedzie awanturowac. A wpuszczali jakies maski typu obatel, dajac prawo glosu, juz o sieczce chamskich komentarzy trolii w necie nie wspominajac - tu nie wiem komu przyznac palme pierwszenstwa - onet czy interia?
Co zreszta nastapilo, a domy medialne nagle sie przekonaly, ze hektolitry pomyj systematycznie wylewane na tzw. wolna prase skutkuja.
Przecietny odbiorca jak mantre wyklepie z pamieci - podatki, lapowki, glupie baby, Niemcy, obcy kapital, wrogowie Polski i kosciola, zagrozenie polskiej tradychji, pedaly…
No to teraz maja? Tylko to wszystko za pozno.
A w ogole to podziekowac Niemcom, ze lekka reka sprzedali Polska Press Orlenowi. Lokalna prasa typu poczciwy szmatlawiec jest juz w rekach PiS.
Srednio sie z tym zgadzam.W ten sposób zaczniemy być dokladnie tacy sami jak ci ktorych zwalczamy/nielubimy.A to juz budzi moja niechęć a niekiedy wręcz,obrzydzenie.Nie chcialbym aby ktos powiedzial o mnie ze jestem taki jak tamci tylko moj wektor zwrócony jest w drugą strone…
Oczywiscie,zapraszanie byle kogo lub naglasnianie wystepów idiotow,szkodnikow lub nienawistników to GŁUPOTA najgorszego sortu.Ile razy mam sie “śmiać” z Pawłowicz albo obnosić swoją cnotą na tle takiego zera?Wszak oni robią dokladnie tak samo…
Nie ma innej drogi od uczciwego spojrzenia,sensownych wyborów,poważnego traktowania.
Niestety,na przeszkodzie stoją własnie media ktore w imie dlugofalowych albo doraznych interesow,zmuszają kazdy kark do naginania i kazdy umysl do wiernopoddańczej postawy.A co za tym idzie do kłamstw i zbydlecenia a co eufemistycznie nazywane jest walką polityczną
Każdy ma swoje interesy. Media to ludzie. Grupa której na czymś zależy. I działa tak by osiągnąć cel.
Widz ma stanąć po którejś stronie i robić za ekipę
Pod tym wzgledem (hucpa, bezczelnosc, brak poszanowania prawa, chamstwo itp.) sa lepsi. Wygrac bedzie trudno.
Slaba strona populizmu jest nieliczenie sie z realiami gospodarczymi.
I wkurzeniem sie ludzi jak przestana dostawac to “co im sie nalezy”
