Skoro można szynkę z Biedronki, to czemu nie żaby z ogórków? Wyobraźnia ludzka nie ma ponoć granic.
5 polubień
Dobre, ale jakos nie do piwa. Testowalam taki zestaw do wytrawnych win andaluzyjskich typu jerez. Jeszcze jak smalczyk lekko doprawiony swiezymi papryczkami chili w trakcie wytapiania to paluszki lizac.
1 polubienie
Podobne do tych czy ladniejsze?
Na razie proponuje owocową, bo podobno dzieciom nie powinno sie dawac za wczesnie kiszonych ogórków (co uwazam za przesąd zblizony do przywiazywania czerwonej kokrdki od uroku)
Jakby skórki z jablka i winogron byly lekkostrawne.
2 polubienia
Podobne do tych pierwszych. Tylko żaby nie wystawiały łebków pod kątem 90st a nieco mniejszym. Kto widział tak żaby głowami w niebo 
2 polubienia
A w takiej Francji na ten przykład przykładowy, kiszone ogórki i kapusta uważane są za zepsuty produkt niezdatny do konsumpcji.
Flora bakteryjna we francuskich jelitach nie trawi takich rzeczy.
3 polubienia
Ty tez mialam klopot do przekonania tubylcow do chocby bigosu. Zjedli dopiero jak stwierdzili, ze przeżyłam. Z ogorkami poszlo latwiej. A to “zepsute” wlasnie funkcjonuje dlatego, ze laktobakteriom jest za cieplo i rzeczywiscie zaczynaja zachodzic procesy gnilne zamiast sie ukisic. Oni tu wola wszelkiego rodzaju pikle w różnych rodzajach octu (co ciekawe nasz spirytusowy czasem stezony udaje sie kupic w aptece)
Podobnie było z plackami kartoflanymi - ze to niby z surowych ziemniaków i mąki? . Ale posmakowalo i jeszcze jak z dodatkiem cukinii i czosnku funkcjonuja wśród znajomych jako “tortilla polaca”
2 polubienia
Zmiana diety na polską dla mnie tez bywa klopotliwa - trzeba byka za rogi - zurek z kielbasa, kiszony ogorek, sledzik w kwaśnej smietanie i seta. Nastepnego dnia bywa armageddon zoladkowy, ale pozniej spokoj.
1 polubienie
Takie kiedyś robiła, tradycja znikła 
1 polubienie
Sztuka zdobnicza z jedzeniem poszla do przodu. Wystarczy sobie na pinterescie poogladac.
1 polubienie
wiem, ale… jakoś nie to nie interesuje
1 polubienie
A ja lubię sobie na te cudenka popatrzec.
Jak to mówią - je sie tez oczami.
1 polubienie
Ten pinterest to taka k… ze jak się zalogujesz, masz na poczcie 10 maili dziennie. Dlatego pogoniłem ich i nie chce o nich słyszeć…
1 polubienie
Mozesz zastrzec, zeby nie wysylali. A czasem fajne pomysly mają.
Ja sobie zalozylam osobne konto mailowe, wiec mogą tam sobie śmiecić ile chcą.
1 polubienie
Pomysły mają fajne.
Jak mi się uda te scoo.wy…nstwo mailowe obejść, to będę tam zaglądał.
3 polubienia
Kiedyś to tak. Dla siebie to już mi się odechciało. Oddasz fartucha podbiera przepisy i pomysły innych, z kulinariów, wycofał się Rączka gotuje wspaniały Ślązak z kuchenną tradycją, kucharz z własnym lokalem i smacznym menu
1 polubienie
Załóż maila na interii czy gdzieś. Takiego “lipnego” - dla Pinteresta. I niech tam sobie wysyłają.
3 polubienia
Nie wiem czy są uważane, ale choć ogórków kiszonych nie mają to kapustę kiszoną już tak @ZiraaeL .
1 polubienie
Mnie Pinterest nie wysyła żadnych maili ale za to zTwittera zrezygnowałem bo ciągle przysyłali pomimo,że w ustawieniach zaznaczyłem,że nie chcę…
4 polubienia