najmądrzejszych, szeroko-horyzontalnych książek.. Powiem W\am, co z nich wynika. Otóż wynika z nich kompatybilnie, że śmierć świadomościowa nie istnieje. Nikt nie umiera świadomościowo, choćby jego ciało spłonęło.
Nikt nie umiera. Nie umieramy, tylko zmieniamy stan skupienia. Rozpadamy się na mniejsze elementy, które stają się częścią przyrody, zwierząt, innych ludzi, skał, ciał niebieskich.
2 polubienia
Z Twoich wynurzeń nie wynika, że wszyscy żyją świadomościowo dalej po śmierci ich ciał.
Wstawiłem ten temat, aby ludziom nie było smutno po wypadku lotniczym w Radomiu i samochodowym w Sierczy pod Krakowem.
Dusza wędruje
2 polubienia
@harmonik Świadomość jest przypisana do konkretnego organizmu, którego możemy stać się częścią. Tyle.
1 polubienie
Nikogo to za bardzo nie pocieszy…
A powinno zdecydowanie pcieszyć
WAR, nie wątpię w Twoje dobre chęci, ale ja się opieram na tysiącach kompatybilnych..wiarygodnych faktów..
Na szczęście w dzisiejszych czasach już nikt nie potrzebuje komputera, bo są smartfony i smart-telewizory.
1 polubienie
W roznorodnosci siła.
3 polubienia
A, to tak jak ja!
1 polubienie
A sa fakty niewiarygodne?
2 polubienia
Wydaje mi się, że mogłem przeznaczyć więcej czasu na swój rozwój świadomościowy Nawet w tym półroczu dokonałem wartościowego skojarzenia ze snami w rolach głównych.
Z tym to do końca bym się nie zgodził bo gdy trzeba robić obróbkę obrazów montować filmy video pisać referaty dokumenty do pracy dużo czytać grać w fabularne gry komputerowe które mają duże wymagania i do tego nie chce ci się trzymać cały czas telefonu i chcesz mieć duży ekran to jednak przydaje się komputer Telewizor może więcej niż kiedyś no ale jednak w większości do oglądania czy też do grania na konsoli
3 polubienia
Ja wiem, że komputer nadal jest potrzebny graczom i ludziom mającym jakąś pracę komputerową, natomiast przeciętnemu człowiekowi na co dzień wystarcza duet smartfon i smart-telewizor.
1 polubienie
Do pracy to tylko komputer czy duzy lapek.
Na temat gier to sie wypowiadac nie będę, bo nie gram.
3 polubienia
To bełkot pseudointelektualny. Mieszasz w jednym kotle zarówno wierzenia religijne jak i zwykłą, przewidywalną biologię. Fuj! Wstydź się.
1 polubienie