“Czerstwy Bochen”
"I nagle okazuje się, że te pieniadze które masz, nie sprawią, że gdy do Twoich drzwi zapuka koronawirus, to Ty pokażesz mu wyciąg z konta, a ten przeprosi i odejdzie.
I nagle okazuje się, że nie jest najważniejsze posiadanie nowego iphona, by napisać do ciężarnej przyjaciółki i wesprzeć dobrym słowem, że do czasu rozwiązania wszystko będzie dobrze i świetnie sobie poradzi, bo jest dzielna i cudowna.
I nagle okazuje się, że nie potrzebujesz butów z wiosennej kolekcji, bo te które masz, w zupełności wystarczą, by podbiec do starszej sąsiadki i zapytać czy nie trzeba kupić jej chleba, bo najzwyczajniej martwisz się o jej życie.
I nagle nie jest najważniejsze, jakim modelem samochodu dojeżdżasz do pracy, bo nie wychylasz nosa za drzwi.
I nagle nie jest najważniejszy remont kuchni, bo ta stara wydaje się być wystarczająca do przechowywania makaronu na kwarantannę
I nagle nie jest najważniejszy kolor i krój Twojej sukni ślubnej, bo wesela nie będzie.
I nagle okazuje się, że nie potrzebujesz pięćdziesięciocalowego telewizora, by włączyć rodzicom transmisję niedzielnej mszy i zatrzymać ich bezpiecznie w domu, bo boisz się o ich zdrowie i życie.
I nagle okazuje się, przeżyłeś do tej pory cudowne chwile, bo siedząc w domu przeglądasz stare zdjęcia i zdajesz sobie sprawę jak cudownych ludzi masz wokół siebie, których na co dzień nie doceniasz.
I nagle okazuje się, że 85 rolek papieru toaletowego cieszy Cie bardziej od perfum z Douglasa.
I nagle okazuje się, że to naprawdę nie miało znaczenia, czy Twoje dziecko dostało +3 czy -4, bo teraz, gdy utknąłeś z nim w domu zauważasz, że daje z siebie wszystko na te mocną tróję.
I nagle okazuje się, że wcale nie musisz jeść pięciu zbilansowanych posiłków dziennie, bo cieszą Cie półki uginające się od zapasów makaronu i ryżu.
I nagle okazuje się, że ŚWIAT jest piękny i potężny, a człowiek taki mały."
- Kasia Bochenek