Przyszłość UE?

Spokojnie, praktyka pokazuje, ze najtrwalsze sa prowizorki :rofl::rofl::rofl:

1 polubienie

Moim zdaniem wykluwa się nowa UE w bólach przedporodowych która nie wszystkim się będzie podobać ale poza nią alternatywy faktycznie nie będzie

Wyjście np Włoch z UE byłoby katastrofą ekonomiczną chociażby z powodu ograniczonego dostępu do unijnych rynków zbytu

1 polubienie

Może i to szybko ale większość czasu Rosji już uleciało i jeśli się nie podgarnie to będzie skazana na rozpad

Eurosceptykow nie brakuje w zadnym kraju, GB mogla sobie na to pozwolic, bo i tak byla w UE jedną nogą.
A poza tym ma za sobą olbrzymia organizację gospodarczą jaką jest Commonwelth.
Działająca na pol gwizdka, ale to juz sie zmienia.

1 polubienie

Skoro UK tak zubożało na brexicie to strach pomyśleć w jakiej doopie byłaby polsza gdyby do ewentualnego polexitu by się nie przygotowała. PiSlandia od 2015 roku prowadziła w tym kierunku pseudo reformy od siedmiu boleści

Polska energetycznie jest zacofana jak Kosowo XD. Nasze elektrownie węglowe zbliżają się do ruiny

“Katastrofa ekonomiczna z powodu utraty rynku zbytu” to właśnie jedno z tych zaklęć używanych do utrzymania UE w kupie. W praktyce eksport stanowi małą część gospodarki - w przypadku Włoch, 3% - i jest porównywalny wielkością z importem. Ale główną siłą zaklęcia jest niedopowiedziane założenie, że rynek zbytu można tylko albo całkowicie mieć (w UE) albo całkowicie stracić (wychodząc z UE), co nawet rozumiane jako groźba jest jest obietnicą ze strony UE niemożliwą do dotrzymania… :wink:

1 polubienie

Nie że całkowity ale że bardziej ograniczony i na gorszych zasadach

1 polubienie

Włochy tak samo jak Rosja są kolosami na glinianych nogach

Ale widzisz, jak to się szybko cofa? “Katastrofa ekonomiczna” szybciutko przechodzi w “mniej handlu”. I już zaklęcie o kant dópy można potrzaskać… :wink:

1 polubienie

Zubozec to nie zubozeli. Kwestia zmiany zrodel zaopatrzenia i likwidacja waskiego gardla jakim jest transport (ale to bolaczka wszystkich krajow)
GB przy tej ilosci ludzi wszystkich nie wykarmi, import zywnosci już dwadziescia lat temu to bylo co najmniej 5o% spożycia. Miesa blisko 80.
A teraz pewnie i więcej.
Co do surowców? Dostarcza sie je tam gdzie koszty przetworzenia najmniejsze.
Globalna wioska ma sie dobrze, nieco gorzej srodowisko naturalne, ktore jest z uporem niszczone przez czlowieka.
Ale kiedys ogladalam film - makaki (dziwne, bo malpy to raczej roslinozerne) na jakiejs wyspie nauczyly sie poslugiwac patykami i kamieniami dosc skutecznie przetrzebiajac wszelkiego rodzaju “owoce morza” z malzami na czele, a jak dało się rybke patykiem zdybac to tez nie pogardzily.
Do tego stopnia naruszyly rownowage, ze zaczęły kombinowac jak dostac sie na sasiednie wysepki. Pewnie jakby im dać trochę czasu to i jakąś tratwę by w koncu zbudowaly?
Ale pojawili sie ludzie i “pomogli” - niektóre śmieci ladnie unosza sie na wodzie.
Niestety ta wojna to nie tylko Ukraina.
Nastapilo tak duże naruszenie rownowagi, ze trzeba liczyc sie z wielkimi migracjami i niestety kryzysami humanitarnymi w postaci klęsk glodu i katastrof naturalnych.

1 polubienie

W UE nawet przy takim poziomie handlu jaki mamy obecnie jest nie najlepiej a co dopiero gdyby go komuś ograniczyć a wszyscy rywalizują o rynki zbytu

1 polubienie

Chiny mniej produkują energii bo Jangcy niemalże wyschła i nie mają czym chłodzić… Ale ciężko powiedzieć jak to będzie z klimatem :confused:

Unia pozostanie. Polska wyleci na własne życzenie

1 polubienie

W UE jest nie najlepiej z powodu poziomu handlu, a nie pomimo niego. Przenoszenie produkcji tam gdzie jest najtańsza siła robocza, z założeniem że towary będzie potem można rozwieźć bez przeszkód po połowie Europy, to świetny sposób na koncentrację kapitału w rękach producentów, kosztem stopniowego odbierania go konsumentom. Takie postępowanie w końcu doprowadza do sytuacji, w której konsumentów nie stać na wykupienie całej produkcji, co w konsekwencji podcina też producentów. UE jest już w tej sytuacji od kilkunastu lat, i dlatego jest w niej “nie najlepiej”. W związku z czym usilnie stara się robić to samo, tylko jeszcze bardziej… :wink:

1 polubienie

Dlatego właśnie Ukraińcy powinny jechać do Niemiec i tam się dorobić i tam konsumować aby było lepiej bo Ukraina biedniejsza od wielu państw w czarnej Afryce a ot tak się to nie zmieni

1 polubienie

@anon52897632 , @Wabbit
Zebralo sie dwoch specjalistow od ekonomii :joy::joy::joy:

2 polubienia

Oj tam oj tam :smiley: :nerd_face:

I jak sam widzisz, “katastrofa ekonomiczna” płynnie przechodzi w “mniej handlu”, po czym szybko sprowadza się do “pomóż Ukraińcom”. A do tego nie trzeba unii celno-walutowej z mocarstwowymi ambicjami; organizacja charytatywna spokojnie wystarczy… :wink:

Okonki szczekają, a karawana jedzie dalej… :wink:

1 polubienie