Putin gaz wyłączył?

Wlasnie podali, że Polska i Bułgaria poszly na “pierwszy ogień”.
I kurs złotówki poleciał w dół. Co walce z inflacją dobrze nie wróży.
Mam nadzieję, że zapasy zrobili.
Bułgaria ma mozliwosc korzystania z gazoportow greckich. My mamy swoj.

2 polubienia

To pewnie sie cieszycie? Xd (przynajmniej niektorzy tutaj)
Chcieliscie zakazu importu gazu… Nie mogli sie przemóc. To Putin pomógł xd

1 polubienie

Polska po prostu nie chciała płacić w rublach. Mamy zapas, chyba 78%, więc spoko.

5 polubień

Jak to spoko, to nie bylas za odlaczeniem sie od ruskiego gazu?

1 polubienie

10 polubień

Pewnie, że byłam, tym bardziej, że w domu nie mam nic na gaz i w samochodzie też nie :joy:

2 polubienia

Ale pewnie troche niedosyt… To zachod mial pokazac ze odcina sie od gazu a nie Putin zakrecac XD mimo ze wychodzi na to samo…

2 polubienia

Właśnie groził, że jak nie będzie zapłaty w rublach, to nie będzie gazu. A Polska na to: Nie będzie zapłaty w rublach :stuck_out_tongue_winking_eye:

5 polubień

Guzik pomógł. Nastapilo to co przewidywano.
Polska z Gazpromem jest na ścieżce wojennej juz od kilku lat. Przeciez decyzja o budowie gazoportu i szukaniu innych zrodel zapadla jeszcze pod koniec ubieglego wieku. I tu specjalnych roznic w pogladzie na sprawe politycy, niezaleznie od partii nie mieli.
Inna sprawa, ze szantaz gazowy zaczął się już w 2006, kiedy kupowalismy gaz przez dwie nitki - gazociagi idace przez Bialorus (jamalska) i Ukraine.
Zresztą obrot gazem jest mocno pokrecony. Bedziemy od jesieni miec znow rosyjski gaz, ale nie bezposrednio, a od innych krajów - Slowacji i Niemiec.
To sie nazywa handel rewersyjny. No chyba, ze Rosja wszystkie kurki zakreci? W co wątpię.
Zresztą sieci gazowe są juz na tyle zintegrowane, ze tylko to (wylaczenie dostaw) spowodowalyby calkowita zapasc systemu po wyczerpaniu rezerw.

4 polubienia

Ale moment. Rosja uważa, że kraje UE są bliskie wypowiedzenia jej wojny. Czemu miałaby nie zakręcić wszystkich kurków? Moment ku temu bardzo dobry, niedawno skończyła się zima, magazyny jeszcze nie są z powrotem napełnione. Z pustego w próżne przelać nie tak łatwo, i po co się rozdrabniać na zakręcenie kurka pojedynczemu krajowi jak można za jednym zamachem rozwalić cały system? I czemu Rosjanie mieliby sobie kazać płacić w rublach, skoro było do przewidzenia że kraje Unii tego nie zrobią, jeśli nie po to właśnie żeby mieć pretekst do zakręcenia wszystkich kurków? :wink:

2 polubienia

Zachodowi nie zależy na odcinaniu się, wręcz odwrotnie. mają interesy gazowe (i nie tylko) z ruskami. Doprowadzili do tego, że są kompletnie uzależnieni od rosyjskiego gazu.

4 polubienia

Jak zakręci te kurki, to sama się zagazuje :slight_smile: Ani rubli, ani dolarów, czy euro już nie zobaczy.

5 polubień

Kolego, masz jakies pojecie jak wyglada wydobycie i handel surowcami energetycznymi i jak działają sieci gazowe w Europie?
Putin nie może wstrzymać wydobycia, a sprzedawac gdzies musi. Nie tylko Rosja zresztą. Dotyczy to wszystkich krajów wydobywajacych gaz. Nawet ropa naftowa czy wegiel sa trudne do wygaszenia dzialalnosci.
A zresztą trochę swojego gazu tez mamy.
Zaletą rosyjskiego byla cena.
A jak pisalam, obrót surowcem po dostaniu sie w obieg sieci może, ale nie musi byc kontrolowany przez sprzedawce. Gazprom w Niemczech chcial te kontole miec (jako udziałowiec lokalnych dystrybutorow), ale z tego co czytalam to Niemcy to uniemozliwili. Jak sadzisz po co Morawiecki byl w Berlinie? O czolgach dla Ukrainy rozmawiac?
Wbrew pozorom UE to nie tylko prostowanie bananów i owocowy dżem z marchewki :smile::wink:

4 polubienia

Pewnie Rosja uważa, że łatwiej jej będzie się obejść bez euro niż Europie bez gazu. Europa z kolei uważa, że będzie na odwrót. Kto ma rację, przekonamy się najdalej za kilka lat. Cierpliwości… :wink:

2 polubienia

I o tą cenę właśnie sprawa się rozbija. Teroretycznie cały gaz obecnie kupowany z Rosji można zastąpić gazem z innych źródeł, jeśli tylko zapłaci się za niego odpowiednio dużo. Tyle że te dodatkowe pieniądze wydane na gaz, nie będą mogły być wydane na inne rzeczy. Ten sam problem dotyczy też przejścia na inne formy energii, do czego z kolei należałoby najpierw rozbudować jej produkcję i dystrybucję, co też tanie nie jest zwłaszcza jeśli cała Europa chciałaby to zrobić jednocześnie.

Pieniądze można oczywiście dodrukować, co zresztą przez ostatnie lata robiliśmy i właśnie zaczynamy odczuwać tego efekty. Można też wziąć pożyczkę i ją mądrze zainwestować, i nawet później spłacić pieniądzem o wartości obniżonej przez inflację, co w praktyce sprowadza się do bycia sponsorowanym przez banki ale źle wpływa na przyszłą podaż waluty tworzonej przez akcję kredytową tych samych banków. A te inne rzeczy na które pieniędzy nie starczy, czy to z powodu inwestycji, inflacji, droższego gazu czy obniżonej dostępności kredytu, to głównie usługi, czyli sektor do którego należy zdecydowana większość miejsc pracy, co z kolei wcale nie musi się podobać elektoratowi. Jak się nie obrócisz, dópa zawsze z tyłu… :wink:

1 polubienie

Upraszczasz.
Gospodarka to nie euro za gaz :joy_cat::joy_cat::joy_cat:
Pieniądz wartosci nie ma, ma wartosc nabywczą.
Czyli co Putin za te euro kupi?
Ja akurat nie należę do klubu “monetarystów” gromadzacych makulaturę zamiast rzeczy mniej lub bardziej uzytecznych
Pieniądz od czasu, kiedy zrezygnowano z parytetu zlota tym jest (papierem, a czasem cyferkami na ekranie). Kursy ustala sie poprzez giełdę i widzimisię banków emitujacych daną walutę.
O to czy wojną będzie (oby w ograniczonym czasie i terenie) to bylo zapytac analitykow rynków. A i to nigdy nie masz pewnosci co do prognoz.
Rosja ze swoim militaryzmem jest przewidywalna. Pandemia naruszyla rownowage i lockdowny płynność gospodarki. Tę kraje o gospodarce rynkowej odzyskuja latwiej niz sterowane centralnie - ciekawe jak na tym tle wypadnie chinski kapitalizm komunistyczny?
Miliard ludzi trzymanych za przysłowiową morde czyli orwellowski 1984 w skali makro?

3 polubienia

Kolega @Wabbit ma o tym takie pojęcie, jak o wycinaniu drzew z polskich lasów. Czyli żadne. Ale do powiedzenia najwięcej o czymś, o czym pojęcia nie ma.

Jest autentyczna wojna, to i skutki muszą być tej wojny. Ona toczy się nie tylko za pomocą karabinów, ale i na innych obszarach.

A co do gazu, to wychodzi teraz to, przed czym ostrzegano, co wisiało nad głowami, jak miecz Damoklesa. Od początku byłem przeciwnikiem takiego uzależnienia. To było pójście na łatwiznę i teraz jest to, co jest.

3 polubienia

Kazdy monopol jest szkodliwy.
Ale slepa chęć zysku zwana chciwością bywa bardzo silna i wtedy dopiero zaczynaja sie schody.
Tak czytam co twierdzi rosyjska propaganda po spotkaniu Gutierrez Putin i zastanawiam się, czy Putin zyje na ciaglym odlocie, czy ma reszte swiata za idiotow?
Pewnie jedno i drugie.
I niestety w kwestii tych idiotow to trochę racji ma.
A dziś robiąc poranna prasowke, a raczej portalówke trfilam na zapomniane slowo - spartakiada. Alternatywna rzeczywistość coraz blizej.

2 polubienia

Tego się nie nagłaśnia, ale ta wojna orze po światowych korporacjach niesamowicie i będą zmiany, oj będą…

3 polubienia

Zaraz, ale przez Polske tym gazociągiem płynął dalej gaz na zachód tak?