Pytam serio! Czy dzisiejsze dzieci są dojrzalsze niż my? bo ja czasem mocno w to wątpię...

Oj pamietam pierwszy komputer,mozna powiedziec zabawke,Comodore C-64 i programy na kasetach magnetofonowych.
Nie wiem,czy ktorys ,lody,teraz by wiedzial,od czego zczac,by cokolwiek na nim zrobic)))

Wiedzialby, maniakow nie brakuje. Commodore to byl faktycznie obok jesli dobrze pamietam Atari taki pierwszy, ktory trafił pod strzechy.

2 polubienia

:rofl:

1 polubienie

Zapomniał byk, jak cielęciem był…

…kiedy krowa na niego narzekała, że nic z niego nie wyrośnie.

Wtedy, w cielęcych latach, cielaki nie przejmowały się mruczniem krów. Robiły swoje, nierzadko w szkodę wchodząc. Dziś z cielaków i jałówek dorodne byki i krowy wyrosły, a jednak relacja krowa-cielak nie uległa zmianie.

Odwieczna wojna generacji. Walka starego z nowym, z której zwycięsko zawsze wyjdzie nowe.

5 polubień

Dojrzałość to sprawa bardzo indywidualna.
Ale z pewnoscia zaden internet nie ma z tym nic wspolnego.

4 polubienia

Ja nawet przestalam watpic. Jak widze naprawde male dzieci z grami lub komiksami w ktorych podstawowe wyrazy to np. “BUMMMM” “WOW” itp. to sie zastanawiam, jak one w ogole potrafia mowic…

2 polubienia

Na szczęście nie. Dzieci są dziećmi i te same głupie błędy popełniają co my.

4 polubienia

Widuję różną młodzież, najlepiej było by zaglądnąć w statystyki.
Mówi się sporo o tym, że nie garną się do samodzielnego życia, nie zakładają rodzin.
Wygląda na to, że im ludziom żyje się wygodniej i bezpieczniej tym mniej się usamodzielniają i rozmnażają. :thinking::grin:
Na Japończykach widać (w jednym z programów dokumentalnych słuchałam o tym) że wolą mieszkać z rodzicami i mieć kobietę taką z aplikacji telefonu niż prawdziwą. Jest też tam taki problem, że kraj ma drugie już pokolenie jedynaków, a te jedynki nie chcą mieć dzieci :grimacing:

1 polubienie

Nie garną się do samodzielnego życia, bo słyszą i widzą co się dzieje dookoła.
Teorie spiskowe głoszą ponadto,że ludzi na Ziemi mamy zbyt dużo i ludzkość zmierza do zagłady-na pewno o tym już słyszeliście.
Po co mają dorastać-dojrzewać?
W końcu bycie dzieckiem uwalnia od odpowiedzialności i walki z wiatrakami,które zbudował im ktoś inny.
Dzieci są mądre,ale PO SWOJEMU,no i jak im ktoś w głowę taki czy inny program wklei .

1 polubienie

Trzeba im wytłumaczyć za młodu, że nie da się całe życie być dzieckiem. :smile: Tylko trzeba to zrobić w miarę szybko.

1 polubienie

Nie są. Mam codziennie z nimi kontakt. Chociaż to marginalne przypadki ale znam dzieci 6-letnie co zachowują się jak 3-latki.

1 polubienie

Dzieci są takie na jakie je wychowamy