Pytam się Kaczyńskiego i Morawieckiego: - Co stoi na przeszkodzie,

aby noszenie maseczek było dobrowolne?

Jeśli ktoś czułby się zagrożony zarażeniem, to je nosiłby, a kto nie czułby zagrożenia, nie nosiłby. Czy to nie jest proste? Czy to przekracza zdolności rozumienia tych rządzących pisowców?

Czy mam chodzić do kościoła i modlić się, aby zdechli za to zmuszanie Polek i Polaków do noszenia niezdrowych, utrudniających oddychanie, i rozpoznawanie się Polaków, debilnych maseczek?

Czy nic im to nie mówi, że Lech Kaczyński z małżonką zginęli w moje urodziny pod Smoleńskiem?

Tu nie ma co poprawiać, edytować.

A najlepszy jest przepis że można kupić loda na dworze ale już zjeść go na dworze nie można. Takie prawa pisze PiS.

2 polubienia

Nie nie jest takie proste.
Maseczki chronia przed Toba a nie Ciebie.
Zarazony chory bez maseczki wsrod zdrowych i nieuodpornionych to nawet nie potencjalny, to morderca.

1 polubienie

Co do formulowania prawa to oni niestety maja prawnikow od siedmiu bolesci, ktorzy wiedza, ze dane w laptopie najlepiej kasuje sie przy uzyciu mlotka. Pokaz mi choc jedna ustawe PiS, ktora po uchwaleniu i przyklepaniu przez poprzedni senat nie nadawala sie do natychmiastowej poprawki, bo dziurawa jak sito?

To ci, obawiający się zarażenia, niech noszą je, jak dotychczas, a ci nie obawiający się, bo bazują na własnym, mądrym układzie odpornościowym, mogą nie nosić. Nie rozumiesz czegoś tak prostego?

@harmonik. Przestan odwracac kota ogonem.
Wlasnie dla tak ciezko myślących, o ile w ogole myślących ten przymus powinien istniec.

Już pokazałaś swój bezmyślny poziom, więc nie ma co się dziwić, że nie załapujesz, że przy dobrowolności ich noszenia, ci obawiający się zarażenia będą dalej chronieni przed innymi, a ci nie obawiający się będą uwolnieni od takiego debilizmu rządzących i tych ich popierających.

Przy moim podejściu, obawiający się zarażenia niczego nie traciliby, bo dalej byliby chronieni, natomiast ci nie obawiający się innych, byliby uwolnieni od takiego debilizmu.

Czy Ty kolku zbozowy nie rozumiesz, ze naseczja ma chronic przed Twoja glupota i beznyslnoscia?

Każdy myślący od razu pojąłby, że twój poziom to żenująca bezmyślność. Kompromitujesz naród polski swą bezmyślnością. Spytaj się kogokolwiek, czy ty umiesz myśleć.

Jako zdrowa i nieuodporniona zwolenniczka maseczek, nosisz je jak dotychczas, więc jesteś chroniona przed wszystkimi chorymi, a ja jako zwolennik dobrowolności noszenia maseczek, czyli w moim przypadku nie noszenia ich, albo będę odporny na koronowirusa, tak jak na tysiące różnych ich rodzajów wirusów, albo zejdę z tego świata jako wolny człowiek, a nie jako debil zmuszany do debilnego chodzenia w nich. Każdy myślący dostrzegałby, że żadne z milionów gatunków harmonijnych stworzeń DSHN-u, nie noszą takich debilnych maseczek, nie robiąc z siebie debili.

Przestan juz dyrdymałki wypisywać.