Pytanie?

Bretarianie to fani fasolki po bretońsku.
Gdybym była bretarianką chciałabym odżywiać się światłem księżyca. Wydaje mi się to niezwykle romantyczne. Może tylko niezbyt praktyczne przy dużym zachmurzeniu nocnym.

3 polubienia

Taaa, swiatlem ksiezyca w nowiu?
A fasolka? pożywna pod warunkiem, ze dasz sobie spokoj z reklamami leków i dodasz odpowiednia ilosc podsmazonego boczku :wink:

2 polubienia

No też mi romantyzm obżeranie się nocą :upside_down_face:
Weź tak jak każda uczciwa i stateczna bretarianka szamaj światło słoneczne i nie wychylaj się! :stuck_out_tongue_winking_eye: :smiley:

3 polubienia

W lodowce pusto :dizzy_face: ale cala sie nie zmieszcze

3 polubienia

No i jak zamiast pochłaniać światło słoneczne i być zwyczajnie zielona, tak, jak wszyscy bretarianie, to Ty od księżyca zrobisz się srebrna i będą Cię pokazywać w cyrku jak dziwoląga.

3 polubienia

W żadnym wypadku nie właź do lodówki,. bo niektórzy (np. ja) bardzo lubią smażone okonki.

3 polubienia

Zebracy nie maja wyboru. Najwyzej galwanizacja i pokrycie pozłotka?

3 polubienia

Czyli po to jest to światło w lodówce - otwierasz i zjadasz świeże. Rewelacja. Od dziś nie będę do niej niczego wkładała.
Z tym światłem księżyca to ja jeszcze pomyślę, bo co jeść na kolację kiedy za oknem słońca brak? Zimą trzebaby kończyć posiłki o 15.30.:face_with_diagonal_mouth: No chyba, że światło z lodówki się nadaje…

4 polubienia

Teresa…Teresa…? Nie znam żadnej, nie moje pokolenie… :roll_eyes:

2 polubienia

I jest to o tyle wygodne, że nie trzeba biegać do spożywczego po zakupy. Wystarczy mieć zapłacony rachunek za prąd :smiley:

3 polubienia

Na kolację nie tylko światło z księżyca się nadaje. Światło z latarki i ze świeczek jak najbardziej też. Nawet światło z lampki nocnej może być. Tylko nie świeć po osiemnastej, bo wiesz…

3 polubienia

Może być też światło z latarki z telefonu. :upside_down_face:
Takie jedzenie na wynos. :grin:

3 polubienia

No pewnie, że może być! Najbardziej do podjadania między posiłkami, ale jako posiłek jak najbardziej też :smiley:

3 polubienia

I to taka trochę chińszczyzna. Można jeść pałeczkami. :grin:
Niezła idea z tym jedzeniem światła.

3 polubienia

Jeśli telefon, to Xiaomi, to faktycznie pałeczki się przydadzą :smiley:

3 polubienia

A z kuchni pachną naleśniki z serem. :smiling_face: Chyba się nie oprę. :grin:

3 polubienia

Lepiej powyglądaj przez okno. Takie ładne słoneczko… :wink:

3 polubienia

Kolega zachwyca się, aktualnie grą polskich siatkarzy… :stuck_out_tongue:

3 polubienia

Chrzanić wasabi, żuć chrzan…

4 polubienia

Ciężko będzie. :grin:

1 polubienie