Jakie według Was ma szanse zwykły obywatel, który będzie miał np. stłuczkę z radnym PIS? KLIK
1 polubienie
Na czas jakis darmowy wikt i opierunek…
Poza tym uwazam, ze przesadzil. Kto z p. PROFESOR chcialby uprawiac seks? A do tanga trzeba dwojga!
W koncu dowody maja to do siebie, ze moga byc nieczytelne.
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,25210971,biegli-plyta-bedaca-dowodem-ws-wypadku-z-udzialem-beaty-szydlo.html?disableRedirects=true
Nie liczac, ze pewien laptop kiedyś tez ulegl autodestrukcji walac sie mlotkiem w twardy dysk…
A w koncu taki radny to tez poerwszy sort.
1 polubienie
Ja nie mialam szansy nawet ze zwyklym obywatelem, ktory przedstawil falszywych swiadkow (jak mnie poinformowal moj adwokat jest to tutaj niestety czeste)
Szans masz tyle ile znajomości i kart kredytowych.
1 polubienie
Niestety racja…