8/10, dobrze mi szło do ostatnich pytań, które okazały się ekstremalne: duch domowy i Stolica Tyraspol
8/10
Źle: muszka i liczba. Ogólnie quiz wcale nie jest taki ekstremalny.
9|10 Długo się zastanawiałem nad największą liczbą. Nie pomogło, odroczyłem w czasie tylko strzał ślepakiem. Jeżeli reszta pytań była ekstremalna, to ja jestem chińska baletnica z hinduskiego haremu…
Tak łatwe że nie chce mi się robić.
Ja tym razem ambitnie 4/10.
Historie gilotyny znam, skad moj kot pochodzil i instrument muzyczny tez.
7/10 a zle prądownica,duch domowy i wykonawca gilotyny…Co ciekawe,jakis wzor trafilem niczym ślepiec:))
A w ogóle…Niby to jedna litera ale jest błąd w nazwie nieuznawanego kraju.
Wzoru nie trafilam, peze pol wieku troche sie zapis zmienil. Co do gilotyny to jej powstanie jest otoczone spora iloscia anegdot, legend i dokumentow.
Ponoc pierwsza ofiara tego urzadzenia (jeszcze miniaturowego modelu) byla mysz. Popiel dalby za to pewnie pol ksiestwa…
Wynik ekstremalnie kiepski, ale cóż zrobić kiedy takie pytania: 6/10.
Nie trafiłem w jezioro, o gilotynie czytałem inne opowieści a takiego duszka w moim domu nie spotkałem.
Będę musiał kolegę podszkolić ze słowiańskiej mitologii. Toć Ślężanie, to kolegi przodkowie.
Ja żyję tu i teraz i karmię moje dzisiejsze duszki.
Cieniutko: sześć…
Nikt nie dal mniej?
NIE!.. jeszcze im niejasno!!!