Kujon…
4 polubienia
Okonku - nie kujon. Oficerska córunia 
5 polubień
Za młodu, powiedziałem jednemu sierżantowi, że jest abnegatem intelektualnym a on wypiął pierś z zadowolenia i odpowiedział z dumą; - mowa, w cywilu skończyłem zawodówkę, to wiem.
5 polubień
i @birbant - kto to peowiec? Bo chyba nie wyborca PO 
p,s, coś z wojskiem - już doczytałam
2 polubienia
Przysposobienie obronne, byl taki przedmiot w szkolach.
5 polubień
A był, nawet na strzelnicę chodziłam. Tylko, że nie inaczej nazywaliśmy pana od PO - u nas był “instruktorem”
3 polubienia
Strzelanie i pierwsza pomoc to jeszcze bylo najrozsądniejsze czego uczono. Gorzej bylo z warstwą ideologiczną.
2 polubienia
W Anglii mundury są zupelnie z czego innego.I ich tez to nie dziwi.I majora z błędem tez wyczułaś jak mniemam?
2 polubienia
Collins, ojciec był pułkownikiem, ale kiedyś przecież majorem też 
4 polubienia
A to wszystko zmienia 
2 polubienia
No właśnie dlatego sporo o wojsku wiem: o ciuchach, o stopniach, o rodzajach naszywek na pagonach (haftowane lub wpinane), o wielu sprawach, których z marszobiegu nie umiem wymienić, ale jak ktoś zapyta, to wiem, bo to “się samo” wie.
3 polubienia
Jak być moze wiesz,pracuje min. dla National Army Museum w Anglii.Mam styczność z mundurami na codzień.Angielskie sa wykonane z czegoś co w dotyku przypomina…słomianke do butów 
Sztywne i bardzo lekkie.Nigdy sie tym bardziej nie interesowałem ale w tym kontekście,ciekaw jestem co to za materiał…
2 polubienia
Niestety nie wiem.
Gabardyna, z której uszyte są polskie mundury jest bardzo porządnym materiałem. Może być cieńsza i grubsza (mundury i płaszcze), żeby ją wygnieść, to trzeba naprawdę specjalnie bardzo się postarać, dlatego mundury jednak wyglądają bardzo schludnie,
Może w wyszukiwarce znajdziesz coś na temat materiału mundurów angielskiego wojska.
3 polubienia
Mozesz zapytać o rodzaj splotu, bo to raczej sprawa techniczna, wspolczesne polowe szyje sie z odmiany splotu gabardynowego serge, Anglicy z racji umieszczania wojsk w cieplejszym klimacie uzywali tez tropiku (ma wlasnie taka szorstka konsystencje i sprawia wrazenie slomianki ), a cieplejsze z sukna (gruba, lekko spilsniona welna, ostatnio najlatwiej na to trafic jako obicie stolow bilardowych).
Zwykle używano welny. Teraz to sam diabel nie dojdzie, bo sklad syntetycznych włókien na mundury bywa ścisłą tajemnicą producenta, z tym, ze juz splot tkaniny, czy ostatnio i dzianiny to juz sprawa tysiacletnich doswiadczen ludzkosci.
Ja z kolei corka inzynier wlokiennik, to cos tam w glowie zostalo w kwestiach krosen
2 polubienia
Tropik u nas też używają. Na mundury letnie A sukno np, na berety. Ale mundur galowy nawet w lecie to jednak gabardyna. Splot nie jest mocno widoczny, ale widać jednak, że jest taki ukośny.
Najbardziej lubię żorżetę, ale zaraz po niej gabardynę.
3 polubienia
Zorzete to ja tez lubie, ale szycie czegokolwiek z tego materialu to utrapienie.
2 polubienia
15 / 15
4 polubienia
Ciekawe z czego ruscy mają mundury.Warto wiedzieć bo jak wlezą i któremu się porwie to nie wiadomo jakich nici użyć do załatania. 
Nie wiem, tych ruskich, ktorych widzialam z bliska jeszcze w DDR to by najpierw nalezalo oddac do pralni chemicznej razem z mundurem, potem ustalac sklad tkaniny.
2 polubienia
Z lnu i konopii? 
1 polubienie