Ręce opadają

Szczerze w to wątpię, bo pokazuje mi mnostwo wiadomości sportowych na przykład, a to mnie nie interesuje. Tak samo strony biznesowe i jakies pudelki ktorych nigdy nie czytam. Na okolo 30 wyswietlajacych sie artykułów, srednio 2-3 przeczytam bo sa gdzies tam w odleglym kregu moich zainteresowań,natomiast to czym interesuje sie namiętnie, nie pokazuje mi sie wcale.

Ja tylko mówię, jak działa Google… Widocznie uznali, że takie wiadomości są dla Ciebie odpowiednie :rofl: :rofl: :rofl: