Regał na całą ścianę + trzy mniejsze + kilka pólek + książki w kartonach pod łóżkiem.
I wciąż za mało miejsca
Trzymamy na regalach w piwnicy. Zaznaczam że moja piwnica jest niczym inna część domu tyle ze bez okien
Ale dziwnie!
Mamy tam bilard, piłkarzyki, książki.
Fajne te poleczki:))
Mam takie 3 olbrzymie szafy,od dawna juz nie produkowane w Ikei.Poniewaz mieszkam w bardzo starej,120 letniej kamienicy,taki ciemny braz bardzo pasuje do scian i ogolnego klimatu.
Jedyny problem to…brak miejsca.Tak na ksiazki jak i na…kolejna szafe
Temat zdaje sie,do przemyslenia na jesienne wieczory…
Mam książki poupychane na półkach przy każdym meblu.
Łatwo utrzymuje się w nich porządek, jeden mebel z dużą ilością dość wąskich półek-książki ze szkoły+popularnonaukowe poukładane wg przedmiotów.
Drugi, mniejszy, z trochę szerszymi półkami-fabularne wg gatunków. Na tej samej szafce luzem książki z biblioteki-jedna kupka nieprzeczytane, jedna przeczytane. Aktualnie czytana gdzieś się wala po tapczanie.
I tak porządek się trzyma
Więc pewnie proponowałabym zwyczajny regał albo też dodatek półek przy każdym meblu (o ile tak się zmieszczą, u mnie półki są przy 2 szafkach z 3+jeszcze 2 nad biurkiem).
Wlasnie zamowilem biblioteczke,narazie tylko waska 90cm.
a ja juz myslalam, ze masz dom z gumy sadzac po zakupach
Z gumy to nie…Ale 104 metry kwadratowe,daja pole do popisu:)
Kiedys mialam regaly, ale okropnie ciezko to wygladalo. Teraz mam polki ale takie z boczkami i wtedy ksiazki trzymaja sie dobrze a optycznie jest lekko. No, chyba ze miec oddzielne duze pomieszczenie na biblioteke…