Ale drogówka nie od maseczek jest.
Obyś nigdy nie potrzebowała wsparcia policji.
Chyba że chodzi o maskę w aucie?
Hahahaha! Tak czy siak zawsze do maski wracamy.
A może temu policjantowi, co prowadził, maseczka na oczy się zsunęła?
Obyć nigdy raka nie dostał.
jak są protesty to i stawiają ludzie opór… jak jest opór jest siła i cały oręż…więc trza kajś buntujące bydło wpakować
Też mi się ta myśl nasunęła jako …druga haha dokładnie tak samo:D a potem kolejna …KORONA MU SPADŁA :d
Bier sie za zagadki, wreszcie, bo za dużo marudzisz.
Nie zaglądałam jeszcze…ani razu od tamtego czasu
ja chyba taki typ jak efka- rozstania i powroty…
ZET lub ESKA, wielki na niebie
pały nim przyjadą po ciebie
Mojej córce kiedyś się maska otworzyła na autostradzie i szybę zbiła. Maska to może być duży problem, jeżeli wadliwy zamek do maski jest.