Czy ktoś zna się na prawie na tyle, żeby odpowiedzieć mi na następujące pytanie:
Jeżeli małżeństwo bierze wspólnie kredyt hipoteczny pod zastaw domu/mieszkania i jeden z małżonków jest kredytobiorcą a drugi współkredytobiorcą i dochodzi do rozwodu, majątek dzielony jest na pół to ten kredyt też?
I czy takie coś załatwia się na sprawie o rozdzielność majątku w sądzie czy gdzie indziej?
Oboje małżonkowie są kredytobiorcami, więc oboje muszą go spłacać. W jakich częściach? po połowie, chyba, że dobrowolnie dogadają się inaczej. Majątek strony też mogą podzielić sami, jeśli nie dojdą do porozumienia, to zrobi to sąd.