Sezon ogórkowy, czy ja śnię kolorowe sny?

Bez kart. zamiast kart ekran dotykowy aktywowany dowodem osobistym. I najważniejsze żadne głosowanie w domu seniora itd.

Niestety, karty byc muszą.

A jakie? Korespondencyjnie?

Absolutnie nie. W lokalach wyborczych albo na własnym kompie/telefonie przez profil zaufany.navtakievrozdrobnienie to chyba jeszcze zaden kraj się nie zdecydowal. Pozactym co z anonimowoscia?

Po co? wiesz jak wygląda karta do głosowania? Do wieczora mogę takich pyknąć z 3000 na laserze. Już pokazał to Pis jak karty mogą się pojawić i nagle zniknąć.

O ile te karty w ogole były? Magazyn gdzie je podobno trzymano to byl niczym Fort Knox.

Wyglada na to, ze wystarczy “uszczelnic” nabor do komisji i wprowadzic niezaleznych obserwatorow - obowiazkowo.
Czyli drobiazg - zmienic ustawę. :rofl:

1 polubienie

Mnie się wydaje że ich nawet nie było a tylko wypuścili kilka sztuk by się uwiarygodnić.

1 polubienie

Ogólnie jak przeczytałem pierwszy raz chyba w sobotę o tym pomyśle stwierdziłem genialne. Tylko okazało się że jeśli by wygrał “żaden z powyższych” to nie oznaczało by to nowych wyborów. Więc po co to komu?

Nie wiem, tuż przed utylizacją bylu przechowywane w dawnym magazenie zwrotowni RUCHU w Łodzi. To jest ogromny magazyn, przystosowany do niszczenia drukow szczegolnego zarachowania jakimi za komuny byly np. Trybuna Ludu czy Glos Robotniczy. Lub naklady zdjete przez cenzure. Zwozono tam przeterminowana prase, czasopisma, niewygodne ksziazki, niszczono tez przechwycone wydawnictwa podziemne. Z kilku wojewodztw.
Po 1990 tam w zasadzie nic sie nie dzialo za bardzo, za duże, zeby sprzedać lub rozebrać. Ale wątpię, żeby reanimowano całą maszynerię, zeby powietrze zmielic na papier toaletowy?

A wybory powinny wyglądać tak.

Chyba niezbyt wczytałeś się w temat. Żeby tak zmienić sposób głosowania należałoby radykalnie zmienić kilka ustaw i być może konstytucję, co przy aktualnej sytuacji politycznej jest niewykonalne.

2 polubienia

Oczywiście że o tym wiem. Ja piszę o optymalnym sposobie głosowania.

Osobiście nie widzę żadnych przeszkód by wybory były jawne. Tak jak nie widzę powodów do ciszy wyborczej.

1 polubienie

Głosowania niejawne są po to, by dwaj sąsiedzi stojący po różnych stronach barykady, nie wiedzieli, na kogo/co drugi głosował i po wyborach dalej mogli wspólnie wódkę pić.
Albo piwo.
:grin:

1 polubienie

Z ciszacto sie zgadzam, ale jestem za wyborami niejawnym. Zanim kogos zabije lub ktoś będzie szybszy.
:rofl::rofl::rofl: