Shaft nie zyje

Richard Roundtree…
Do historii przeszedl jako …ten który grał przy muzyce Isaacka Hayesa :innocent:
Bo to jeden z najslynniejszych motywów filmowych w ogóle

Chyba jedyny znany mi przykład muzyki która tak dalece przerosla film.
Bo film dzisiaj,pozostaje praktycznie nieznany w Polsce.
Inna sprawa co do jakości.Po prostu,sprawiedliwość dziejowa.

Znam tylko Shafta którego grał Samuel L. Jackson

No to nie znasz Shafta :innocent: